Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przyszłość naszych córek, a może mężów- bo zapewne nie nasza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:40, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Te lepsiejsze marki, dostępne dla parweniuszy robione się w setkach tysięcy dla butików całego świata, generując obroty (patrz Chanel) na poziomie kilku mld€ rocznie. Wszystko przez magię marki i chęci poczucia "luksusu" za 200€.


Możemy należeć do grupy nosicieli Chanel.
Nieważne, że tak licznej, ważne, że tak ekskluzywnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:43, 19 Kwi 2011    Temat postu:

e tam... od razu parweniusze...
mnie tez szkoda byloby wydac na dzinsy 500 albo 900 dolcow...
a akurat ogladalam film i az mi deh zaparlo, bo tak doskonale tu pasuje, no i oddaje sens i wartosc "metki".

proponuje zaczac ogladac w 14 minucie - wystarczy przez jakies 2 minuty


http://www.youtube.com/watch?v=gZwvw4kqDsY




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 18:48, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Ekskluzywnej w naszym odczuciu poprzez leczenie...... kompleksów?
Na prawdziwie ekskluzywną mało kogo stać, tu ceny liczone są w tyś € za pasek czy apaszkę.


P.S.
Jeśli ekskluzywność rozumiemy jako szycie na miarę, przygotowanie butów specjalnie dla nas, lub poprawki będące czymś więcej ponad dostosowaniem rozmiaru, pr5zestajemy mieć jeden z milionów, mamy unikat.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Wto 18:59, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:56, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Ekskluzywnej w naszym odczuciu poprzez leczenie...... kompleksów?
Na prawdziwie ekskluzywną mało kogo stać, tu ceny liczone są w tyś € za pasek czy apaszkę.


Masz lepsze sposoby leczenia? Ten wydaje mi się jeszcze stosunkowo niedrogi.
Marka to marka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Wto 18:57, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:04, 19 Kwi 2011    Temat postu:

czegoś nie rozumiem
Mam wrażenie, że na siłę próbujecie utożsamiać metkę z snobizmem. Ci dla których metka liczy się to MUSZĄ być snoby leczące KOMPLEKSY.
A co mam powiedzieć ja: jak ja mam leczyć swoje? Nie kupię Channel bo przecież do piaskownicy to nie wypada
A tak serio- każdy niech robi co chce i da żyć innym Dobrze, że świat jest zróżnicowani: że nie wszyscy jesteśmy biedni, czy bogaci- nie możemy przecież wszyscy jeździć mercedesami i nosić torebki od prady? Toż dopiero to by było bezguście w tym gustownym świecie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:05, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Przekonałem się wielokrotnie iż marka to reklama, moda i bajer, ogólnie marketing.
Przekonałem się że tzw niemarkowe, ale dobrej jakości sa lepsze trwalsze i wygodniejsze i tak bardzie nie żal jak zginie czy nie będzie nadawać sie do noszenia.
Mam gdzieś markę interesuje co producent myśli o mnie jako odbiorcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:06, 19 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Z tego, co napisaliście wyżej ciągle wypływa ten sam wniosek - że rzecz, która nie jest dostatecznie znanej i drogiej marki (najlepiej zagranicznej), po prostu, NIE MOŻE być dobrej jakości. Nie może być uszyta z dobrego materiału, nie może być dobrze wykończona i nie może dobrze układać się na figurze. Naprawdę tak uważacie? Zdziwiony

Ależ może Animo !
Tylko czy podałabyś na eleganckim przyjeciu najtańszą wódkę ? ( której walory organoleptyczne mogą byc nawiasem mowiąc znakomite! - ktoś się postaral i tyle ).
Nie - podasz powiedzmy Finlandię, albo i cos z jeszce wyzszej półki.
A dlaczego ? - bo nie wypada .
Dokładnie tak samo działa model noszenia ciuchow przez ludzi na pewnym poziomie finansowym
Nie wypada
kropka

P.S. a tak na marginesie.. kazdy z nas chyba pragnie być wyjatkowym, czyms się wyrózniać z tłumu. To naturalne zjawisko ( ktorego przejawem sa miny pań które dostrzegły, że na imprezie sa w identycznych sukienkach )i ono właśnie powoduje ów ciąg ku poszukiwaniu rzeczy elitarnych. A owa elitarność jest prostą funkcją posiadanych pieniędzy . Zwyczajnie - czym więcej posiadam - tym mniej ludzi może posiadać dokładnie to co ja


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 19:14, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:10, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Tak jak pisze Nudek.
Nosisz ciuch poniżaj pewnego poziomu cenowego, jesteś ogólnie mówiąc niewiarygodna towarzysko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:14, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Przekonałem się że tzw niemarkowe, ale dobrej jakości sa lepsze trwalsze i wygodniejsze i tak bardzie nie żal jak zginie czy nie będzie nadawać sie do noszenia.


Wymieniasz "trwalsze" jako zaletę w dzisiejszych czasach? )))
Nie żal jak zginie? Gubisz ciuchy? Wow! )))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:17, 19 Kwi 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:

(...) Gubisz ciuchy? Wow! )))

Oj chłopak czasem musi się szybko ubierać ....

.....bo maż dzwoni do drzwi
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 19:19, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Nosisz ciuch poniżaj pewnego poziomu cenowego, jesteś ogólnie mówiąc niewiarygodna towarzysko.

Pytanie tylko, czy cenię takie towarzystwo i czy takiego towarzystwa chcę

nudziarz napisał:

Ależ może Animo !
Tylko czy podałabyś na eleganckim przyjeciu najtańszą wódkę ? ( której walory organoleptyczne mogą byc nawiasem mowiąc znakomite! - ktoś się postaral i tyle ).
Nie - podasz powiedzmy Finlandię, albo i cos z jeszce wyzszej półki.
A dlaczego ? - bo nie wypada .

Motywacja też jest ważna. Nie podałabym najtańszej wódki z szacunku dla gości. Chciałabym, aby wiedzieli, że są dla mnie, w jakiś sposób, wyjątkowi. Przecież dlatego ich zapraszam.
Ale czy podałabym najdroższą z wódek, aby zaszpanować możliwościami? Wątpię.

Kura domowa napisał:

Mam wrażenie, że na siłę próbujecie utożsamiać metkę z snobizmem. Ci dla których metka liczy się to MUSZĄ być snoby (...)

Ale dlaczego na siłę! Ci, dla których liczy się marka dla samej marki, tylko marki i zawsze marki - to snoby i tyle. Nie ma żadnej usilności w tej konstatacji Angel
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:25, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Animo czasami nie da się inaczej, ot choćby w pracy.


Pogłosko zdarza się. Ot choćby po weekendzie spodnie "poszły sie paść"
Niczego tak nie lubię jak szukania, mierzenia i dopasowywania "szmat".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Wto 19:26, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:27, 19 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:

Pytanie tylko, czy cenię takie towarzystwo i czy takiego towarzystwa chcę

Myslę Animo, ze na pewnym etapie biznesowym( artystycznym, intelektualnym ) przez "towarzystwo " rozumiemy raczej krag ludzi wśród których musimy ( a nie koniecznie chceny ) się obracac

animavilis napisał:

Motywacja też jest ważna. Nie podałabym najtańszej wódki z szacunku dla gości. Chciałabym, aby wiedzieli, że są dla mnie, w jakiś sposób, wyjątkowi. Przecież dlatego ich zapraszam.
Ale czy podałabym najdroższą z wódek, aby zaszpanować możliwościami? Wątpię.


Jak zwał tak zwał Podasz to co najlepsze w dostepnym Twojej pozycji materialnej przedziale cenowym ( i to bardzo prawidłowe myślenie ), a nie to co wydaje Ci się dobrej jakości choć to taniocha.
Własnie tak mysli rozsadny bogacz ubierajac się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 19:42, 19 Kwi 2011    Temat postu:

nudziarz napisał:

Myslę Animo, ze na pewnym etapie biznesowym( artystycznym, intelektualnym ) przez "towarzystwo " rozumiemy raczej krag ludzi wśród których musimy ( a nie koniecznie chceny ) się obracac

Myślę, że oprócz relacji zawodowych (o ile komuś zależy na pracy), nie ma takiego towarzystwa, w jakim się trzeba obracać. My sobie wybieramy towarzystwo, a nie ono nas.

nudziarz napisał:

Własnie tak mysli rozsadny bogacz ubierajac się

a nierozsądny się sili i jeszcze swój wysiłek podkreśla
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 19:57, 19 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:

nudziarz napisał:

Ależ może Animo !
Tylko czy podałabyś na eleganckim przyjeciu najtańszą wódkę ? ( której walory organoleptyczne mogą byc nawiasem mowiąc znakomite! - ktoś się postaral i tyle ).
Nie - podasz powiedzmy Finlandię, albo i cos z jeszce wyzszej półki.
A dlaczego ? - bo nie wypada .

Motywacja też jest ważna. Nie podałabym najtańszej wódki z szacunku dla gości. Chciałabym, aby wiedzieli, że są dla mnie, w jakiś sposób, wyjątkowi. Przecież dlatego ich zapraszam.
Ale czy podałabym najdroższą z wódek, aby zaszpanować możliwościami? Wątpię.


Swego czasu mąż robił najlepszą cytrynówkę na świecie , był szalenie pożądany w "towarzystwie" Hyhy
Tak sobie myślę, co by było, gdyby "mój" doktor powiedział, że nieodpowiednio się ubieram Think Pewnie to byłby koniec naszej współpracy. Jestem jaka jestem - to wszystko. Grzebię w pamięci i chyba nie mam w szafie prawdziwie markowego ciucha. Nie zwracam na to uwagi, nie znam się i nie potrafię wymienić ani jednej znanej marki. Aż dziw, że sobie radzę w tym świecie;) Zdarzył mi się już w życiu okres, gdy nagle posypały mi się pieniądze ze wszystkich stron. Ze zdziwieniem stwierdzam, że wtedy byłam taka sama. Moja siostrzenica właśnie została "wyłowiona" z Keya do jakiejś znacznie lepszej firmy (Quelle?), moja siostra, która prowadzi butik jest tym szalenie podniecona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:04, 19 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:

a nierozsądny się sili i jeszcze swój wysiłek podkreśla


no bo nierozsadni, to tak po plebejsku mowiac, porypani sa
( a naprawdę poj.....)


P.S. zresztą porypanych biedakow tez Ci u nas dostatek Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 20:04, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:07, 19 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:


Myślę, że oprócz relacji zawodowych (o ile komuś zależy na pracy), nie ma takiego towarzystwa, w jakim się trzeba obracać. My sobie wybieramy towarzystwo, a nie ono nas.
a


no nie zawsze tak jest...
niestety



czasami musisz sie zadawac z ludzmi, z ktorymi nic Cie nie laczy...

i jeszcze trzeba byc milym i potrafic odnalezc sie w takim towarzystwie. nawet wywolac u nich sympatie mimo ich uprzedzen...

na przyklad: znajomi Twoich przyjaciol! (na przyjeciu urodzinowym)
przeciez oni nie musza podzieac Twoich swiatopogladow, jednak z szacunku do swoich przyjaciol bedziesz i dla nich mila.

albo rodzina ew. dlugoletni przyjaciele Twojego meza.

nic nie poradzisz!
zaciskasz zeby robiac dobra mine do zlej gry!


samo zycie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 20:12, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Naprawdę, poza pracą, nie mam takich dylematów.
I nie jestem miła w stosunku do osób, których nie lubię. Najwyżej poprawna.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:14, 19 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Naprawdę, poza pracą, nie mam takich dylematów.
I nie jestem miła w stosunku do osób, których nie lubię. Najwyżej poprawna.

to się zmienia mniej wiecej co 50 milionów
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:27, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Niczego tak nie lubię jak szukania, mierzenia i dopasowywania "szmat".


A jakbyś miał swoją ulubioną markę...Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin