po 30-tce

EMES

opierdol go krótko i po temacie , po co tu się czaić ?

STALKER

No pochwał się nowo zakupionymi firankami , opowiedz jaki fajny obrus sama zrobiłaś na drutach , pokaz mu swoje kosmetyki i zapytaj czy lubi taki kolor szminek , koniecznie wspomnij o butach i torebkach ...tak dalej

A jak nie zadziała to zapytaj czy chodzi do kościoła ? Ile razy dziennie modli się i czy nie chcę zapisać się do chóru kościelnego gdzie ty niby śpiewasz w niedziele.
Zapytaj dla czego ma taką dziwną fryzurę , i dla czego nie chodzi w krawacie . Jakie ma oceny po gramatyce i dla czego takie słabe.
W końcu jak to wszystko nie zadziała , to ponarzekaj że coś złapałeś od swojego przyjaciela z Afryki i boisz się ze to może być zaraźliwe

Musi się podać ,jak nie , to znaczy spotkałeś mężczyznę swojego życia , który kocha cię najprawdziwszą Miłością

EMES

jak jest podjarany to będzie łykał wszystko o czym by nie mówiła, nawet gdyby streszczała modę na sukces

zadziora · Gość

no i za co go opierdolić Emes, za to że przychodzi się przywitać, pożegnać, czy za to że chce mi przynieść kawę? Brick wall

no o to właśnie chodzi, że nie mam go za co opierdalać, chodzi głównie o to, że ludzie go widzą szwendającego się i podśmiechujki sobie robią, więc zaraz będą durne ploty Brick wall

dobra, spadam, smacznie śpijcie

EMES

pfff, też mi problem , jak chce się psa uderzyć to się zawsze kij znajdzie

a to że jesteś w pracy i Ci przeszkadza

a to że skoro drzwi są zamknięte to znaczy że jesteś zajęta

a to że angielskie dzieciaki mają taki sposób bycia że każdemu by się przydało wpierdolić, ot tak pro forma Tongue out (1)

STALKER

Ostatni ratunek :
Wyznaj mu że w jego wieku miałeś na imię John , ale dzięki współczesnej medycynie plastycznej zostałeś tym kim jesteś teraz , chociaż w spodniach nadał jesteś Johnem .

Musi zadziałać

Dobranoc

yapp

bobro

animavilis · Gość

Pomysł STALKERa jest strasznie uciążliwy, pracochłonny i niepewny pod względem efektywności. Żeby się tak z młodym nagdakać, po pierwsze trzeba mieć czas [a zadziora, zdaje się, go nie ma], po drugie świętą cierpliwość, po trzecie robienie z siebie blondynki [jeśli nie ma się tego we krwi] jest znojne i przykre. Tyle z tym ambarasu, że chyba już łatwiej znosić te pożegnania i przywitania.

Może, zadzioro, powiedz mu otwarcie i spokojnie, że nie życzysz sobie, aby przychodził do Ciebie do pracy, bo jesteś bardzo, ale to bardzo zajęta... chociaż, to zależy, co on właściwie robi: wpada się pożegnać/przywitać/zaproponować przyniesienie kawy i wypada? czy wpada się pożegnać/przywitać/zaproponować przyniesienie kawy i "truje dupę"?

zadziora · Gość

yapp

zadziora · Gość

zostaw już ten dekold w spokoju Yapp, lepiej mi wymyśl, co powiedzieć nadpobudliwej matce z huśtawką nastrojów, żeby się rzepa pozbyć Not talking

yapp

zadziora · Gość

yapp

zadziora · Gość

e tam, jak bym Cię nie naprowadziła, pewnie byś dalej się obwiniał

rosegreta · Gość

Zadziora nie przejmuj się nastolatką szybko przechodzą uczucia.
Pamiętam jak koledzy z podwórka wzdychali do pewnej naszej sąsiadki. O jak oni nie fantazjowali, trzeba było to usłyszeć. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Rzucali się do samochodu sąsiadki żeby jej drzwi otworzyć, który był szybszy to i na zakupy sie załapał tzn odnosił zakupy pod drzwi sąsiadki. Przeszło im po jakimś czasie, o ile dobrze pamiętam to szybko.

No i przyznam się, że będąc nastolatką też się bujałam w starszym. To był student. Nie byłam jednak nachalna (raczej z tych nie śmiałych jestem Tongue out (1)

). Ale on prawie nie zwracał na mnie uwagi, a na dodatek pocałował mnie w czółko i miłość mi przeszła i to szybko.