Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

uczę się na błędach..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bosska
Gość





PostWysłany: Nie 10:05, 06 Maj 2007    Temat postu:

mój ulubiony mistrz cytatów, oscar wilde, tak powiedział:
"Doświadczenie to nazwa, którą każdy nadaje swoim błędom"
i trudno się z tym nie zgodzić
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 11:01, 06 Maj 2007    Temat postu:

Rzekł również:
człowiek z wiekiem nie staje się mądrzejszy, tylko bardziej ostrożny

Jakiś kącik cytatów się z tego topiku zrobił, czy co? eh
Powrót do góry
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 11:35, 06 Maj 2007    Temat postu:

a te - też Wilde'a :

"Jeżeli kobieta nie potrafi popełniać czarujących błedów, jest tylko samicą."

"W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym."

to czarujący facet musiał być...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:39, 06 Maj 2007    Temat postu:

Przeczytałam tytuł tego topika i przyszedł mi do głowy tytuł piosenki Sojki "Cud niepamięci". Właściwie słowa są mało istotne, ale ten tytuł...
Chciałabym posiadać dar "cudem niepamięci" zwany. Najlepiej oczywiście taki wybiórczy, przesiewający dobre wspomnienia od złych.
Czasami z błędów wynika coś dobrego, czasami nie. Czy dobrą nauką jest wyciągać wnioski? My potrafimy robić to doskonale - i dokładać te cegiełki do Pink-Floydowskiego muru.
Nie, nie jesteśmy mądrzejsi gdy jesteśmy starsi. Jesteśmy coraz bardziej oddaleni, odzieleni - owszem, bezpieczniejsi, ale i bardziej ubodzy.
Na całe szczęście nikt nas za bardzo nie słucha, a inni nadal popełniają błędy by dojść do miejsca we własnej wieży.
Inna sprawa, że bez błędów życie byłoby monotonne i nie do zniesienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 17:19, 06 Maj 2007    Temat postu:

Oddaleni, oddzieleni od czego? Od życia?
Czy to nie zależy od nas samych?
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:25, 06 Maj 2007    Temat postu:

Sami się oddalamy. Nauczeni na błędach wolimy się odgrodzić murem żeby nie dać się zranić.
Poza tym to taka przenośnia.
Chodziło mi o to, że jak jesteśmy bardzo młodzi to idziemy na całość i nie boimy się niczego - bo nie wiemy jeszcze co nas może spotkać. No.
Potem w obawie przed czymś unikamy wyzwań - bezpieczne to, ale zarazem przy okazji wiele tracimy. Czy jakoś tak. Anxious

Poza tym już mi przeszło i sama nie wiem za bardzo o co mi chodziło.
To wpływ muzyki. Już zmieniłam płytę.
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:27, 06 Maj 2007    Temat postu:

I jeszcze ktoś ci powie, że ten mur jest niedobry. Dlaczego ludzie lubią za nas decydować, co jest dla nas dobre, a co nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Nie 17:40, 06 Maj 2007    Temat postu:

lulka napisał:

Chciałabym posiadać dar "cudem niepamięci" zwany. Najlepiej oczywiście taki wybiórczy, przesiewający dobre wspomnienia od złych.

a ja nie. wtedy moja pamięć byłaby niepełna, wybrakowana. jaki jest sens pamiętać tylko niektóre rzeczy, skoro w równym stopniu kształtują nas te pozytywne jak i negatywne wydarzenia?
w przyrodzie wszystko opiera się na równowadze, a w tym przypadku bilans byłby nierówny. i kto zapewni mnie, że nie powielałabym już raz dokonanego błędu, tylko z powodu "cudu niepamięci"?
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:48, 06 Maj 2007    Temat postu:

bosska napisał:
i kto zapewni mnie, że nie powielałabym już raz dokonanego błędu, tylko z powodu "cudu niepamięci"?


Ależ ja chciałabym te błędy powielać!
Dlatego "cud niepamięci" byłby niekiedy wskazany.
GENERALNIE jednak masz rację.
Napisałam coś pod wpływem chwili...Zatęskniłam za błędami, których nie mam już odwagi popełniać. I tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Nie 17:54, 06 Maj 2007    Temat postu:

lulka napisał:
Zatęskniłam za błędami, których nie mam już odwagi popełniać. I tyle.


skoro zatęskniłaś, to naprawdę były to błędy?
Powrót do góry
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:39, 06 Maj 2007    Temat postu:

...Lulka..już najwyższy czas, zebyś zrobiła cos naprawde głupiego, inaczej zestarzejesz się nie wiadomo kiedy i to w dodatku na własne życzenie...

rozbieram wszystkie mury cegła po cegle jak tylko jakis napotkam!!! i nie zamierzam przestać, bo jest mi z tym coraz lepiej
chęć zmierzania się z wciąż nowymi wyzwaniami nie zależy od wieku...! jeżeli już, to od charakteru, osobowosci, odwagi, poczucia własnej wartości...itp. a nawet sensownego poczucia "czasu traconego".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:52, 06 Maj 2007    Temat postu:

Dzięki Ver.
Zrozumiałaś co miałam na myśli.
Tylko mi się jakby nie chce. Nie, niepodobne to do mojego charakteru. Może mi za dobrze tylko jakby trochę uwiera?
Pomyślę o tym - jutro.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

Powracając do błędów.
Myślę, że uczyć się można tylko na swoich. Może dlatego, że sama nigdy nie chciałam nikogo słuchać?
Poza tym czyjś błąd nigdy nie będzie naszym choć z pozoru tak samo wygląda. Każdy z nas przeżywa je inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:08, 06 Maj 2007    Temat postu:

dokładnie to miałam na mysli gdy pisałam, ze nie da się za kogoś życia przeżyc. Za nas tez nikt nic nie przeżyje, choćby się usrał po pachy, tak jak nie da się drugi raz wejść do tej samej rzeki.
Błędy pozornie takie same, a u każdego inne. I czas, czas inny. Jak krople wody w tej rzece. Panta rei


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 21:17, 06 Maj 2007    Temat postu:

Jeszz.. jak Wy do najbardziej naturalnej rzeczy pod slońcem podchodzicie smiertelnie poważnie..
i z jakąś emfazą .

Przecież do czorta jasnego ( po trzykroć ) wlasnie na tym polega inteligencja. To umiejetność analizowania zjawisk i wyciągania wniosków.
A i chwalic sie nie ma czym bo i bracia mniejsi nasi wiedza, ze jak głód doskwiera i naciśnie się guzik to ci durnie w bialych fartuchach natychmiast lecą z bananem
Powrót do góry
majka
minimalistyczna marchhewka


Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Nie 21:25, 06 Maj 2007    Temat postu:

ver napisał:
...Lulka..już najwyższy czas, zebyś zrobiła cos naprawde głupiego, inaczej zestarzejesz się nie wiadomo kiedy i to w dodatku na własne życzenie...

rozbieram wszystkie mury cegła po cegle jak tylko jakis napotkam!!! i nie zamierzam przestać, bo jest mi z tym coraz lepiej
chęć zmierzania się z wciąż nowymi wyzwaniami nie zależy od wieku...! jeżeli już, to od charakteru, osobowosci, odwagi, poczucia własnej wartości...itp. a nawet sensownego poczucia "czasu traconego".

tak sobie czytam co napisałaś i myślę
oczywiście biorąc pod uwagę wszelką nasza inność
i tak mi dobrze jak sobie pomyślę, że mi się nie zwyczajnie nie chce
bardzo mi się spodobało określenie sensowność czasu traconego
barrrdzo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:25, 06 Maj 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:
Jeszz.. jak Wy do najbardziej naturalnej rzeczy pod slońcem podchodzicie smiertelnie poważnie..
i z jakąś emfazą .


Nie przesadzaj !
Cytowałam tylko Scarlet O'Hara - a ona w końcu z marnego romansidła tylko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:41, 06 Maj 2007    Temat postu:

Nudziarzu- przeanalizować zjawiska i wyciagnąć wnioski to nawet kazda głupia sztuczna inteligencja juz potrafi...
tyle, ze my tu o uczuciach rozmawiamy, o emocjonalnej inteligencji, czego nie nazywaj emfazą tylko z tego powodu, ze jest Ci mało zrozumiała..jako męzczyznie ..daruj wytknięcie tej oczywistej acz niezależnej od Ciebie niedoskonałosci..haha..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 22:18, 06 Maj 2007    Temat postu:

Ver > przyjmuje przytyk... niedoskonalość kobieca kaze Ci okreslać proste rzeczy skomplikowanymi terninami... jak kiedys napisał niejaki Strugacki. "ludzie sa dziwni... nie spoczna dopóli czegoś nie nazwą. Skoro juz znajda idealne okresleniwe zjawiska.. natychniast o nim zapominaja"
Z calym szacunkiem dla plci Twojej nie wytkne Ci tego Tongue out (1)
Powrót do góry
majka
minimalistyczna marchhewka


Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Nie 22:33, 06 Maj 2007    Temat postu:

ja natomiast, z calym szacunkiem do gości topika, poprosze o wiecej potyczek słownych i tzw. pochlebiania sobie

ver, nudziarz, bedziecie moimi stałymi gośćmi???
lubie jak się ludzie lubią


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:56, 06 Maj 2007    Temat postu:

Majka- dzieki za zaproszenie

Nudziarzu- nie liczy się to, co wygeneruje nasz mózg lecz nie podzieli się tym z nikim... to byłoby jak ziarno w glebie bez kropli wody. Nie ma nic złego w zwyczaju bardzo kobiecym (przyznaję) nazywania rzeczy po imieniu, analizowaniu itp. Panowie Strugaccy wyobraznie mieli jak sie patrzy, ale ten cytat nie jest o kobietach tylko, chodziło chyba o cechę spotykana u ludzi w ogóle..? Widziałes, zeby kobieta o czymś zapomniała..?
No i co- bedziesz podważał idealnie funkcjonujacy od wieków układ- ona analizuje, on realizuje..? hę..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin