Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

uczę się na błędach..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 8:54, 07 Maj 2007    Temat postu:

bosska napisał:
lulka napisał:
Zatęskniłam za błędami, których nie mam już odwagi popełniać. I tyle.


skoro zatęskniłaś, to naprawdę były to błędy?


O!
(i tylko się oburącz podpiszę)
boja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:45, 07 Maj 2007    Temat postu:

bo ja napisał:
bosska napisał:
lulka napisał:
Zatęskniłam za błędami, których nie mam już odwagi popełniać. I tyle.


skoro zatęskniłaś, to naprawdę były to błędy?


O!
(i tylko się oburącz podpiszę)
boja


A Wy wiecie, które Wasze posuniecia były na pewno błędami???
Ja nie wiem. Tzn. wydaje mi się, że wiem, ale w zależności od pory roku, pogody, lepszego lub gorszego dnia, takiego a nie innego nastawienia do życia moje nastawienie do błędów ulega przemianie.
Widocznie mam zdolności do wybielania swoich czynów albo nigdy nie dokonałam niczego co byłoby w 100% złe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 10:10, 07 Maj 2007    Temat postu:

wiesz Lulko - ja ostatnio wole się nie zastanawiać się nad błędami tylko nad skutkami - i do tych bolesnych nie chcę wracać. Tak sobie myślę, że gdybym nie "błądziła" to by mniej bolało

a nudziarz znowu powie, że śmiertelnie poważnie... Co zrobić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 10:12, 07 Maj 2007    Temat postu:

nie wiem dlaczego, ale zaraz zrobilam rachunek partnerow ... ahem... no partnerow... i choc nie doszlam do zadnych wnioskow, to jednak zastanowilo mnie to nagle skojarzenie... eh

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:18, 07 Maj 2007    Temat postu:

bo ja napisał:
wiesz Lulko - ja ostatnio wole się nie zastanawiać się nad błędami tylko nad skutkami


Nigdy jednak nie dowiesz się jakie byłyby skutki i co by się wydarzyło gdybyś postąpiła inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 10:20, 07 Maj 2007    Temat postu:

Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych, a zapominać o swoich (cyceron)
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:26, 07 Maj 2007    Temat postu:

ślepa i brzydka napisał:
nie wiem dlaczego, ale zaraz zrobilam rachunek partnerow ... ahem... no partnerow... i choc nie doszlam do zadnych wnioskow, to jednak zastanowilo mnie to nagle skojarzenie... eh


Ja nie miałam takich skojarzeń.
Zupełnie inne, które całkowicie zmieniły bieg mojego życia.
Tylko wyciągając takie lub inne wnioski nie wiem na ile miałam na to rzeczywisty wpływ, a na ile to było jakieś zrządzenie losu?

Edit: choć z drugiej strony to zrządzenie losu jest wkurwiające - przynajmniej dla mnie bo nie wierzę za bardzo w przeznaczenie, a przynajmniej nie w ślepy los.

Bosska, piękny cytat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 10:30, 07 Maj 2007    Temat postu:

lulka napisał:
bo ja napisał:
wiesz Lulko - ja ostatnio wole się nie zastanawiać się nad błędami tylko nad skutkami


Nigdy jednak nie dowiesz się jakie byłyby skutki i co by się wydarzyło gdybyś postąpiła inaczej.


jakby postąpić inaczej, wtedy nie byłoby błędu, a więc i skutków
(tudzież wniosków wyciągniętych z tych błędów właśnie)

chyba nagmatwałam Think
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 10:30, 07 Maj 2007    Temat postu:

juz jestem bliska calkiem bezrefleksyjnemu podejsciu do przeszlosci.

Opatrznosc nie zna pojecia czystego przypadku


i juz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:34, 07 Maj 2007    Temat postu:

ślepa i brzydka napisał:

Opatrznosc nie zna pojecia czystego przypadku


Applause Applause Applause

Zresztą...W mechanice kwantowej jest podobnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 10:34, 07 Maj 2007    Temat postu:

bosska napisał:
lulka napisał:
bo ja napisał:
wiesz Lulko - ja ostatnio wole się nie zastanawiać się nad błędami tylko nad skutkami


Nigdy jednak nie dowiesz się jakie byłyby skutki i co by się wydarzyło gdybyś postąpiła inaczej.


jakby postąpić inaczej, wtedy nie byłoby błędu, a więc i skutków
(tudzież wniosków wyciągniętych z tych błędów właśnie)

chyba nagmatwałam Think



Niekoniecznie....nikt nam nie zagwarantuje..że gdybyśmy postąpili inaczej...nie popełnilibyśmy błędu...może większego...a może mniejszego... Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pon 10:37, 07 Maj 2007    Temat postu:

Prawda, nawet bym nie śmiał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 10:37, 07 Maj 2007    Temat postu:

lulka napisał:
bo ja napisał:
wiesz Lulko - ja ostatnio wole się nie zastanawiać się nad błędami tylko nad skutkami


Nigdy jednak nie dowiesz się jakie byłyby skutki i co by się wydarzyło gdybyś postąpiła inaczej.


Lulko - jeżeli weźmiemy taką wymyśloną sytuację:
pewien człowiek wypiwszy trochę zbyt wiele ma ochotę popływać i skacze do pustego basenu oczywiście łamiąc sobie kark - i co, może to nie był błąd? w końcu miał ochote popływać... nie ma nic złego w pływaniu. Dla mnie to oczywiste, że;
1. lepiej było nie pić
2. lepiej było wypić mniej
3. lepiej było położyć sie spać a nie szaleć
4. lepiej było by nie realizować swoich zachcianek po pijaku i poczekać aż się wytrzezwieje

wiem - przykład idiotyczny...

no to może inaczej: tak masz rację - nie wiem co by było gdyby, ale mi wystarczy, że wiem co jest i to nie jest "dobre". Dlatego, ja nie myślę, że można sie ustrzec przed błędami dopóki sie nie odczuje ich skutków - ważne by ich nie powtarzać (no a wcześniej wogóle zauważyć)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 10:40, 07 Maj 2007    Temat postu:

lulka napisał:

Bosska, piękny cytat.


nie mój, niestety
i pewnie dlatego nie raz mi sie zdarza o nim zapomnieć
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:09, 07 Maj 2007    Temat postu:

bo ja napisał:

Lulko - jeżeli weźmiemy taką wymyśloną sytuację:
pewien człowiek wypiwszy trochę zbyt wiele ma ochotę popływać i skacze do pustego basenu oczywiście łamiąc sobie kark - i co, może to nie był błąd? w końcu miał ochote popływać... nie ma nic złego w pływaniu. Dla mnie to oczywiste, że;
1. lepiej było nie pić
2. lepiej było wypić mniej
3. lepiej było położyć sie spać a nie szaleć
4. lepiej było by nie realizować swoich zachcianek po pijaku i poczekać aż się wytrzezwieje

wiem - przykład idiotyczny...


Owszem, to też idiotycznie go pociągnę...
Ów człowiek nie wypiwszy nic nabrał ochotę na przejażdżkę samochodem, a że lało tego dnia to wpadł w poślizg i zabił się lądując na drzewie.

Powracając do tematu - każdy z nas pisząc o swoich błędach ma na myśli swoje i oczywiście z takim podtekstem tutaj pisze.
Nie wiem - może na skutek naczytania się różnych książek sf moje nie są dla mnie takie oczywiste. Może dlatego, że mam bujną wyobraźnię to potrafię dorobić gorszy scenariusz do czegoś co nie zaistniało, a mogło gdybym popełniła mniejszy błąd niż popełniłam?
Tak, popełniam błędy, ale potem usilnie szukam na nie usprawiedliwienia.
Gdy mi się to udaje, to dobrze. Jeśli nie to bywam nieszczęśliwa.
Bez względu na odczucia stałam się ostrożna - może dlatego by nie mieć takich dylematów?
I tak zataczając krąg wróciłam do punktu wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 11:19, 07 Maj 2007    Temat postu:

lulka napisał:

Owszem, to też idiotycznie go pociągnę...
Ów człowiek nie wypiwszy nic nabrał ochotę na przejażdżkę samochodem, a że lało tego dnia to wpadł w poślizg i zabił się lądując na drzewie.



a gdzie tu błąd? to przeznaczenie i tyle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:25, 07 Maj 2007    Temat postu:

bo ja napisał:
lulka napisał:

Owszem, to też idiotycznie go pociągnę...
Ów człowiek nie wypiwszy nic nabrał ochotę na przejażdżkę samochodem, a że lało tego dnia to wpadł w poślizg i zabił się lądując na drzewie.



a gdzie tu błąd? to przeznaczenie i tyle


Ha ha ha...Dlatego ja nie wierzę w przeznaczenie. Skoro można je tak łatwo oszukać wypijając połówkę i lądując w basenie ze złamanym karkiem????
Ok. Uciekam popracować. Miłego dnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 11:27, 07 Maj 2007    Temat postu:

Jeżeli oceniać błędy po konsekwencjach- to trudno mówić, że je popełniamy.
Wszak nie wiadomo jakie byłyby konsekwencje gdyby błędu nie popełnić.
Gdyby oceniać błędy przypisujac im przymiot zła ( źle zrobiłam ) to ...równiez ich nie popełniamy.
Co to znaczy źle zrobiłam ? Żle według jakich kryteriów ?
Obiektywne zło nie istnieje.

Ogladanie się za siebie jest niepotrzebne. Trzeba patrzeć w teraźniejszośc. Żyć chwilą- w końcu już jutro moze nie być jutra, a wczoraj juz było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 11:35, 07 Maj 2007    Temat postu:

Seeni napisał:
Jeżeli oceniać błędy po konsekwencjach- to trudno mówić, że je popełniamy.


a po czym? ja wiem, że Boja jest stara i pływa w stojącej wodzie (właściwie nie pływa, bo przycumowana jest) i przez to mało obiektywna jest (ale kto jest obiektywny? może obiektyw mojego aparatu fotograficznego) ale skąd do cholery mam wiedzieć, że coś było błedem jeżeli nie po konsekwencjach?

a przeszłosć? gdyby nie miała wpływu na naszą teraźniejszosć to oczywiście można byłoby o niej zapomnieć.

Lulko - a może on za szybko jechał? to by już był błąd - brawura Think

PS. na pobliskim topiku napisałam, że sobie nie radzę i natychmiast dostałam odpowiedź i sprawa stała sie prosta jak link. Warto czasem poprosic o radę, albo chociaż sieprzyznać, że człowiek sam sobie nie radzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 11:49, 07 Maj 2007    Temat postu:

[quote="bo ja"]
Seeni napisał:
ale skąd do cholery mam wiedzieć, że coś było błedem jeżeli nie po konsekwencjach


nigdy Ci sie nie upiekło ?
Właśnie o to chodzi, że efekt naszych zachowań nie zawsze kończy się konsekwencją.
W każdym razie nie prostą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin