Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uroda, a seks
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:58, 09 Paź 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
...mateczka... napisał:

kochająca - jako obraz seksu
zauroczona - jako stan ducha..

zauroczona seksem?


też..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:00, 09 Paź 2008    Temat postu:

Sabina napisał:
Wiolinowa napisał:


Czyli można kochać tylko raz?

Można.
Zapytam z ciekawości. Pracujesz w OBOpie?

Zapytam inaczej: nie można kochać nie raz? Żeby wszystko było jasne, mam na myśli co najmniej dwa razy
Czy ma jakieś znaczenie, gdzie pracuję? Nawet jeśli, to nie powiem, bo wszystko co powiem może być wykorzystane przeciwko mnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:02, 09 Paź 2008    Temat postu:

Mii napisał:
Znowu temat nie dla mnie Brick wall

A to czemu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 14:23, 09 Paź 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
animavilis napisał:
To jak w końcu mogę odróżnić to zauroczenie od głębszych uczuć?
Bo chciałabym wiedzieć, na przyszłość


..odróżnisz..
ale już po seksie..


święte słowa

nudziarz napisał:
Można mieć pytanie ?
Jak odróznić zauroczeie od milości ?

Bo jesli to kwestia tylko czasu jaki to uczucie musi przetrwać, to wypadałoby z tym seksem z pół roku poczekać... a może i dłużej, żeby mieć pewnośc że to z miłosci.


..raczej z pół roku po seksie poczekać i będzie wiadomo zauroczenie bez seksu może trwać i trwać ...no przynajmniej rok Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 14:25, 09 Paź 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
zadziora napisał:

oprócz miłości powodem współżycia może być fascynacja, lub zauroczenie, wtedy też jest fajnie Tongue out (1) Blue_Light_Colorz_PDT_02

Zastanawiam się, dlaczego nie potrafię oddzielić zauroczenia od miłości? Tyle słyszę, że seks bez miłości może być super, wystarczy fascynacja i zauroczenie. A mnie się nie zdarzyło zauroczyć i fascynować innym mężczyzną niż mój Ukochany. Nie ma miłości bez fascynacji i nie ma fascynacji bez miłości. Czy ja jestem w jakiś sposób upośledzona, że nie potrafię nie kochać, gdy mężczyzna mnie fascynuje i jestem nim zauroczona?


mnie się nie zdarzyło zauroczyć więcej niż jednym mężczyzną naraz, to tak gwoli rozwiania wątpliwosci na początek.
dlaczego nie potrafisz rozdzielić zauroczenia i miłości? może dlatego, że pozostajesz w szczęśliwym związku z mężczyzną, którego kochasz? nie wiem. napisałaś, że były takie 3 związki, kiedy byłaś zauroczona, i twierdzisz, że tych mężczyzn kochałaś. i ja Ci wierzę...

rozpatrując moje związki. te istotne też były 3, czwarty był kompletnie platoniczny (tu Cię zaskoczyłam, co? ). po latach trudno mi powiedzieć, czy to była miłość czy ułuda. dla mnie osobiście milość jest tylko jedna. nie ta pierwsza (ponoć niby zawsze żywa), nie ta druga i trzecia, a ostatnia. moja ostatnia miłość będzie moją pierwszą.

póki co poznaję mężczyzn, niektórzy są w stanie mnie zauroczyć, czy zafascynować, niestety nie pieknymi oczami, bo jedyna rzecz jaka mnie u mężczyzny naprawdę 'rusza' to umysł, inteligencja, błyskotliwość, dowcip. niestety równie szybko ta fascynacja mija
jak wiem, że to zauroczenie, nie miłość? zwykle po (jak zresztą słusznie stwierdziła mateczka). nie koniecznie po seksie, ale po tym, jak to zauroczenie mija...
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:53, 09 Paź 2008    Temat postu:

zadziora napisał:



bo jedyna rzecz jaka mnie u mężczyzny naprawdę 'rusza' to umysł, inteligencja, błyskotliwość, dowcip.


Serio? Niczego nie pominęłaś?
Tak tylko pytam, bo być może zbytnio zasugerowałaś się tym pójściem do klasztoru


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:57, 09 Paź 2008    Temat postu:

Sabina napisał:
zadziora napisał:



bo jedyna rzecz jaka mnie u mężczyzny naprawdę 'rusza' to umysł, inteligencja, błyskotliwość, dowcip.


Serio? Niczego nie pominęłaś?
Tak tylko pytam, bo być może zbytnio zasugerowałaś się tym pójściem do klasztoru


hmmmm.. cóż.. klasztor klasztorem.. braciszkowie też mogą być niczego sobie.. Blue_Light_Colorz_PDT_02
zadziora!!! a gdzie ciało? gdzie świdrujące, roziskrzone spojrzenie? silne ramiona? promienny uśmiech?..gdzie zapach i miękka skóra?..
d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 15:05, 09 Paź 2008    Temat postu:

tak jak pisałam juz gdzie indziej, 'takie' przymioty mogą sprawić, że sobie pomyślę, że takie ciacho to chętnie bym przeleciała. co nie znaczy, że automatycznie to robię Tongue out (1) uroda, sama w sobie nie wystarczy, mi przynajmniej; żebym poczuła fascynację, facet mnie musi zaczarować- wiedzą, inteligencją, humorem. z reguły jednak niestety idą one w parze z zepsuciem, takim czy innym, i wtedy urok pryska
dobra, zamknijcie mnie juz w tym klasztorze, jak musicie, ale internetu nie zabierajcie Pray
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 15:08, 09 Paź 2008    Temat postu:

no dobra, to jeszcze dodam charakter i charyzmę Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 15:09, 09 Paź 2008    Temat postu:

czyli wszystko na ch... Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:14, 09 Paź 2008    Temat postu:

Przesada z tą inteligencją. No czy ona nie jest słodka?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 15:16, 09 Paź 2008    Temat postu:

EMES napisał:
czyli wszystko na ch... Tongue out (1)


o ile danie główne smakuje, to ch które jest na rzeczy- to już, że tak powiem na przystawkę Tongue out (1)
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 15:16, 09 Paź 2008    Temat postu:

king napisał:
Przesada z tą inteligencją. No czy ona nie jest słodka?
[link widoczny dla zalogowanych]


kwestia charakteryzacji

tutaj bez niej uważam że jest zaje...a

<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/_DKgjNYi0yY&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/_DKgjNYi0yY&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:25, 10 Paź 2008    Temat postu:

zadziora napisał:

dlaczego nie potrafisz rozdzielić zauroczenia i miłości? może dlatego, że pozostajesz w szczęśliwym związku z mężczyzną, którego kochasz?

Chyba nie dlatego, ponieważ wcześniej też tak było. Nie zdarzyło się, aby mnie ktoś chwilowo zauroczył do tego stopnia, że mogłabym z nim uprawiać seks. Żebym kogoś mogłą całować, dotykać i pieścić, i pozwalać mu na to samo- musi powstać między nami więź emocjonalna i zaufanie, ten ktoś musi być bliską osobą. Nie poznaną na imprezie czy gdziekolwiek... żebym była kimś oczarowana, musi minąć trochę czasu, muszę go lepiej poznać. Nie jest w stanie zafascynować mnie mężczyzna w ciągu kilku dni. Owszem, może mi się podobać, budzić sympatię czy podziw, ale do zauroczenia i fascynacji jeszcze daleka droga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:29, 10 Paź 2008    Temat postu:

Zauroczenie utożsamiam z zakochaniem czyli pierwszą fazą miłości. A pierwsza faza miłości to też miłość, tylko jej początek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 12:49, 10 Paź 2008    Temat postu:

Mężczyźni byli dla mnie urokliwi od zawsze. Pierwszy raz byłam niemożebnie zakochana w I klasie szkoły podstawowej w niejakim Adasiu. Objawiało się to kołataniem serca, potliwością dłoni i zapominaniem języka w gębie na jego widok. Miał śliczne orzechowe oczy, miliony piegów i jeansy wranglera. Od tej pory niezliczoną ilość razy moje serce przyspieszało swój bieg w obecności przedstawiciela płci przeciwnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:54, 10 Paź 2008    Temat postu:

Gdyby nie Adaś, pomyślałabym, że to sprawa hormonów, że to tylko pożądanie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 12:55, 10 Paź 2008    Temat postu:

Ja zaś jestem raczej odporna na zauroczanie. Zawsze uważałam moje podekscytowane jakimś "ciachem" koleżanki za infantylne lub wręcz głupawe. Pierwsze zauroczenie, które pamiętam, miało miejsce w II klasie liceum i trwało całe 3 dni wycieczki klasowej
Powrót do góry
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:11, 10 Paź 2008    Temat postu:

W czasach liceum byłam dzikuską. Nie do wyobrażenia było, aby jakikolwiek chłopak wziął mnie za rękę. Gdy jeden się odważył, skończyła się znajomość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:12, 10 Paź 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
W czasach liceum byłam dzikuską.

Ojej, jaka zasadnicza kobieta

d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 13 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin