po 30-tce

l

dziwne mi sie wydaje okreslenie - "abstynent"
ja alkoholu typu wodka nie pilem chyba z 1,5 roku
wina i piwa owszem

ale np w lecie nie pilem zadnego alkoholu przez ok dwa miechy
i dziwne mi by bylo okreslac sie jako abstynent - to okreslenie takie nostalgiczne wydaje mi sie

kto go wogole jeszcze uzywa? zwlaszcza, ze jak udowodnile kazdy wchlania dawki alkoholu w ilosci 15g - to by bylo chyba jak kieliszek wodki? co?

Kewa

Juli*

baca350

I tutaj sie tez wała dowiem!
O co tu chodzi do czorta!
Hej!

pogłoska

Hower

Alkoholizm to uzależnienie, jak fajki, narkotyki czy hazard. (O tym ostatnim dosyć sporo się dowiedziałem. Co ciekawe rządzi się tymi samymi mechanizmami co inne uzależnienia).
Z czego się to bierze? Ja myślę, że z tego kiedy ktoś ma problem ze sobą, może w jakiś sposób z określeniem siebie, odnalezieniem w rzeczywistości, nieradzenie sobie z emocjami, nie świadomość własnych potrzeb. Stąd wielu artystów popada w uzależnienie - jako ludzie wrażliwi nie wytrzymują emocjonalnie.
Wszystko jest ok do momentu kiedy działają hamulce. Koniec samokontroli to pierwsza oznaka uzależnienia...a potem leci cały łańcuszek.
Niestety nic dobrego to z tych rzeczy nie ma. Zawsze jakieś straty i nie chodzi Mi o rozdarte gacie na płocie który to niektórzy próbują forsować po trzech głębszych, chociaż ostatnio w modzie jest rzucanie śmietnikiem w szyby przystanku. Blue_Light_Colorz_PDT_21

>Póki co zaczynam się uzależniać od chusteczek higienicznych Blue_Light_Colorz_PDT_26

Hower

baca350

pogłoska

paj

[link widoczny dla zalogowanych]
Wkleiłam test.
To pierwszy krok, aby sobie odpowiedziec, czy jest problem.
A co do samego problemu.
Podobno za alkoholizm odpowiada gen.
To jest już potwierdzone.
I jest to choroba, niestety.
Od dwóch lat przebywam dośc dużo w towarzystwie alkoholików.
Czy ic poznałam?
Trochę.
Znam takich, co zapijają co trzy cztery, jeden miesiąc.
Są tacy, którzy mają tzw wpadki nawet po kilku, kilkunastu latach.
Co to jest wpadka?
Gdy sięgnie po pierwszy kieliszek i na nim już nie kończy.
Na drugi dzień wypija dwa, za 4 dni pół litra.
I pije bo musi. Nie może tego zatrzymac.
Tzw ciąg.
Trwa dwa, trzy dni, nawet tydzień.
Wtedy piją litry.
Alkoholikiem nie jest tylko ten co pije wódkę, a ten co wino lub dobre trunki, to już nie jest.
Bardzo współczuję tym ludziom.
ALe też ich podziwiam.
Napisałam zresztą o tym w książce.
Podczas jednej z rozmów z Ewą Woydyłło, a ona jest w tej dziedzinie ekspertem, alkoholicy to tacy autystycy, którzy swój ból istnienia topią w alkoholu.
I ona ze mną się zgodziła.
Alkoholikiem jest też ten, któy przestaje pic na miesiąc, dwa, bo tak sobie powiedział.
Jednak, jeśli po tym czasie, a czeka z utęsknieniem, zapija z nawiązką, to ma problem.
Polecam książkę Rehab Jerzego Osiatyńskiego, trzeźwego alkoholika od lat.
Bardzo osobiście pisze o swojej chorobie.
Mówi się, że choroba przewlekła powoduje, że choruje cała rodzina.
I to też dotyczy alkoholizmu.
Często alkoholicy to wybitne umysły, talenty.
Nie należy ich eskalowac.
ALe na pewno potrzebna jest świadomośc.
Przymus nic nie zmieni w świadomości alkoholika.
Oni są mistrzami konfabulacji.
Muszą sami dotrzec do świadomości.
I tego im życzę z całego serca.

Juli*

Hower

Znam kolesia, który raz wyszedł wynieść śmieci w kapciach i wrócił po trzech dniach. Zabawne, ale i straszne, że człowiek może do tego stopnia utracić kontrolę nad sobą. Teraz na szczęście jest abstynentem i świetnie sobie radzi.
Jest tak, że ostatecznie ci ludzie dochodzą do dna, a wtedy są tylko dwa wyjścia - do góry, lub na dół.
Może każdy powinien dojrzeć własne dno by inaczej traktować życie. (?)
Zupełnie jak w lustrze im dalej stoisz tym lepiej się widzisz w całości.

>Czytam to co napisała Paj i się zastanawiam nad tym jak mało mówi się o tym problemie w mediach, a jak już to trywializuje się problem. Przecież wystarczy się rozejrzeć do okoła. Pije się wszędzie...no w zakładach pracy to się ukróciło, no ale nic dziwnego....
Więc idąc dalej skoro alkohol i jego skutki są tak szkodliwe, więc czemu rząd nie wprowadzi prohibicji? Bo ma kasę z akcyzy. Podobnie jest z fajkami.
Dawniej naród chodził pijany, teraz w imię wolności manipuluje się nim. Jeden pies jak to się nazywa i tak jestem w czarnej dupie Blue_Light_Colorz_PDT_20

pogłoska

baca350

O w pytę! Paj!
Dałaś do pieca! Dupki nie w temacue nie zakumają!
Myślę, że wiesz więcej!!!
Hej!

Juli*

baca350

Ja się poczuwam do nałoga, i mam myśl:

--nie właźmy im do dupy!

Niektórzy z nich to myślacze, ale reszta to tępaki! Myślacze to, , kurde, JA!

No, ale, po wała piją!>???
Ale idioci niech nie zabieraja głosu!

Hej!
_________________

Juli*

pogłoska

baca350

Juli, ale nie pomogłaś mi!
Pijesz???
Hej!