Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nauka starzenia się
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:48, 24 Sie 2015    Temat postu:

lf napisał:

.., nie zgadzam się Shame on you - lęk to nieuzasadniony strach a Harry stosował zaklęcia w uzasadnionych sytuacjach a nie w wyimaginowanych.. Not talking


Myślisz, że dementorzy istnieją naprawdę?
)))


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Pon 9:49, 24 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:54, 24 Sie 2015    Temat postu:

Są ludzie, którzy całe życie medytują, celebrują, koncentrują się i co?
Dopada ich acedia - brak koncentracji, niemożność bycia "tu i teraz", rozdrażnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:03, 24 Sie 2015    Temat postu:

pogłoska napisał:
lf napisał:

.., nie zgadzam się Shame on you - lęk to nieuzasadniony strach a Harry stosował zaklęcia w uzasadnionych sytuacjach a nie w wyimaginowanych.. Not talking


Myślisz, że dementorzy istnieją naprawdę?
)))


.., i tu jest sprzeczność - ktoś kto wierzy w istnienie dementorów, nie jest na poziomie organizacji neurotycznej i raczej nieznane mu są mechanizmy "z wyższej półki"..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:06, 24 Sie 2015    Temat postu:

lf napisał:

.., i tu jest sprzeczność - ktoś kto wierzy w istnienie dementorów, nie jest na poziomie organizacji neurotycznej i raczej nieznane mu są mechanizmy "z wyższej półki"..


No jak to? Przecież sobie radzi ( i to świetnie!) ze swoim wewnętrznym konfliktem wywołującym lęk.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Pon 10:06, 24 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:07, 24 Sie 2015    Temat postu:

pogłoska napisał:
lf napisał:

.., i tu jest sprzeczność - ktoś kto wierzy w istnienie dementorów, nie jest na poziomie organizacji neurotycznej i raczej nieznane mu są mechanizmy "z wyższej półki"..


No jak to? Przecież sobie radzi ( i to świetnie!) ze swoim wewnętrznym konfliktem wywołującym lęk.


.., tak ale innymi mechanizmami..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:08, 24 Sie 2015    Temat postu:

lf napisał:

.., tak ale innymi mechanizmami..


Czyli jednak sam doszedłeś, że nie o to chodziło... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:15, 24 Sie 2015    Temat postu:

pogłoska napisał:
lf napisał:

.., tak ale innymi mechanizmami..


Czyli jednak sam doszedłeś, że nie o to chodziło... Blue_Light_Colorz_PDT_02


.., aaaa.., to była taka majeutyczna metoda Sokratesie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:40, 24 Sie 2015    Temat postu:

lf napisał:

.., aaaa.., to była taka majeutyczna metoda Sokratesie..


)))
Zapomniałeś dodać "domorosły".
Skłamałabym, gdybym napisała, że tak. )))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 18:50, 24 Sie 2015    Temat postu:

pogłoska napisał:
lf napisał:

.., nie zgadzam się Shame on you - lęk to nieuzasadniony strach a Harry stosował zaklęcia w uzasadnionych sytuacjach a nie w wyimaginowanych.. Not talking


Myślisz, że dementorzy istnieją naprawdę?
)))

A Harry istnieje naprawdę? Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kloss
histeryczny kandelabr


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:38, 24 Sie 2015    Temat postu:

lf napisał:
Dlaczego lepiej jest skupiać się na krojeniu cebuli i czyszczeniu uszu, niż w inny sposób marnować czas? [oczywiście jeżeli marnowanie czasu jest jakimś sensem] Jeśli jedynym pewnikiem jest śmierć, to dlaczego lepiej tak a nie inaczej spędzić swoje życie? Dlaczego urojenia [a może raczej fantazje i nadzieje] są czymś nagannym? Czyżbyśmy mięli przejść przez życie powtarzając w kółko „memento mori”?

no cóż, na trudne pytania są tylko trudne odpowiedzi. krojenie cebuli robi tutaj za metaforę zwolnienia, przystopowania i oddania się czynności nie wymagającej zbytniego wysiłku (myślowego, czy fizycznego). to metafora medytacji. jeśli życie zmusza cię do wyścigu, nieustannej gonitwy (za sukcesem, prestiżem, dobrobytem, nowym ifonem) - zwolnij i obierz tę cholerną cebulę, tak to rozumiem. podczas tej banalnej czynności znajdziesz czas, żeby spojrzeć na swoje życie trochę z boku i ocenić, czy to jak żyjesz daje ci szczęście.
nadzieje nie są czymś nagannym - to przecież istota naszego istnienia. złudzenia są naganne, bo ściagają nas na mielizny.

lf napisał:
jeśli jednak za taki punkt przyjmiemy śmierć, to bezsensem jest wszystko co od czasów średniowiecza powstało.., tylko że w takim razie czytanie tego felietonu też jest bezsensem i kurde zmarnowałem jednak kasę na gazetę

nie sądzę. śmierć jest tu przywołana jako ostateczna cezura naszych skromnych poczynań - z tego powodu nie należy jej ignorować, czy wypierać z pola widzenia. próby zatrzymania czasu, częściowo prezentowane tutaj na forum, są generalnie rozczulające z powodu swojej ulotności. za 10 lat ton wypowiedzi naszych jurnych starców przyszarzeje. za 20 lat znacznie się przerzedzi, a za 30 lat odrobinę przycichnie.

lf napisał:
jeśli przyjmiemy, iż człowiek jest „zaprogramowany” na dążenie do przyjemności i unikanie przykrości [cierpienia], to nie powinno dziwić, iż do tego dąży bez wyraźnego sensu zewnętrznego

tu chyba leży pogrzebany kundel - Hartman zdaje się mówić, że co jakiś czas trzeba tę cebulę obrać, żeby być w stanie ocenić, czy jesteśmy ze swojego życia zadowoleni. a jeśli nie jesteśmy, to nie powiniśmy poprzestać na małpowaniu zachowań promowanych w mediach, czy w środowisku jakim żyjemy, tylko poszukać w sobie pragnień, które nie zostały zrealizowane i spróbować je zaspokoić...

lf napisał:
tworzenia w umyśle nieosiągalnych fantazji i cierpienie psychiczne z braku spełnienia.., jedyne co pozostaje to życie fantazją i liczenie na kairos.., jednak to nie jest tak, że te dwa „ja” powinny się na siebie nakładać, bo dążenie jest zawsze motorem zmian.., i pewnie też byśmy cierpieli.., ale z nudy..

zawsze można się jeszcze napruć, żeby te nieszczęsne wycie duszy zagłuszyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kloss
histeryczny kandelabr


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:42, 26 Sie 2015    Temat postu:

lf napisał:
dlaczego obieranie cebuli ma być lepsze niż roztkliwianie się nad gotowaniem? poza tym Hartman nagina filozofię do psychologii. w każdym razie dziękuję Kloss za interesującą rozmowę, ale teraz wszystko wykasuję, bo już przestało być interesująco
usuwanie postów jest dość neurotycznym zachowaniem Shame on you w każdym razie też dziękuję za tę pogawędkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:17, 26 Sie 2015    Temat postu:

Kloss napisał:
lf napisał:
dlaczego obieranie cebuli ma być lepsze niż roztkliwianie się nad gotowaniem? poza tym Hartman nagina filozofię do psychologii. w każdym razie dziękuję Kloss za interesującą rozmowę, ale teraz wszystko wykasuję, bo już przestało być interesująco
usuwanie postów jest dość neurotycznym zachowaniem Shame on you w każdym razie też dziękuję za tę pogawędkę.

Czytałam tego posta Ifa zanim go wykasował, co jest Jego prywatną sprawą, bo to Jego własność intelektualna, Jego konto itd., ale rzecz jasna z kolei Twój pogląd (na neurotyczne zachowania). Pytanie, czy wyrażanie tego poglądu jest kulturalne (a to z kolei moja refleksja). Ja jednak w innej sprawie. Tak się składa, że siedzę w ostatnim czasie przy komputerze od rana do wieczora i czytałam tego posta Ifa, zanim go wykasował. I w tym poście nie było fragmentu "ale teraz wszystko wykasuję, bo już przestało być interesująco".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Śro 11:18, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:07, 26 Sie 2015    Temat postu:

.., koniec szychty.. Anxious

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lf dnia Śro 17:04, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:41, 26 Sie 2015    Temat postu:

Dlaczego kasujesz swoje posty, If?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kloss
histeryczny kandelabr


Dołączył: 22 Lip 2015
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:09, 26 Sie 2015    Temat postu:

mam swoją teorię, wyjaśniającą tajemnicę znikania postów Ifa, ale z powodu wrodzonej delikatności nie podzielę się nią z wami Tongue out (1)

muszę za to przyznać, że ten drugi post, skasowany przez Ifa był jeszcze lepszy od poprzedniego postu - z którego zrobiłem parafrazę mając nadzieję na wywabienie Ifa z kryjówki... i co poniekąd się udało

w tym drugim poście zostałem zbesztany (dość delikatnie) za cytowanie czegoś, czego If nie napisał, następnie odrobinę przewalcowany za próbę wkładania Hartmanowi w usta czegoś, czego także nie mógł napisać, gdyż jako profesor filozofii nie zniżyłby się do poziomu gazetek brukowych i podwórkowej psychologii dla gospodyń domowych (a jak wiadomo Kloss nie powinien mieć z tym żadnego problemu), a na końcu zostałem łaskawie poinformowany, co tak naprawdę napisał Hartman w swym felietonie i czego nie zrozumiałem.

tak się tą krytyką przejąłem, że złapałem z powrotem stary numer Polityki, żeby jeszcze raz przeczytać wzmiankowany felieton i po krótkim namyśle postanowiłem jednak dalej tkwić w swoim błędnym przekonaniu, że moja synteza poglądów Hartmana z tego felietonu jest prawidłowa - jeśli podążasz człowieku za trendami, które narzuca ci moda, otoczenie, konwenans i które nie mają głębszego zaczepienia w twoich prawdziwych pragnieniach, to sam siebie udupiasz. czy jest to psychologia na poziomie gazetek brukowych? możliwe

ale mówię wam, co to były za emocje. pierwszy raz widziałem tyle pasji w pojedyńczym poście Ifa


ps. myślę, że to może być ciekawy trend na forum - polemika z postami Ifa, które zostały skasowane coś jak "doskonała próżnia" Lema, w której zamieścił recenzje z nienapisanych książek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 4:30, 27 Sie 2015    Temat postu:

cytując klasyka: 'niestety, napchałeś sobie głowę jakimiś pierdołami o żabach i teraz na siłę próbujesz zainteresować tym innych'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:14, 27 Sie 2015    Temat postu:

Mati napisał:
Dlaczego kasujesz swoje posty, If?


a to jest zabronione tutaj?
zaraz obok wkręcania innych w swoje chore, nieczyste gierki i ujawniania informacji z priv, prawda Zosiu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:37, 27 Sie 2015    Temat postu:

.., podałem Ci argumenty na rzecz tego, iż..

Kloss napisał:
.., Hartman zdaje się mówić, że co jakiś czas trzeba tę cebulę obrać, żeby być w stanie ocenić, czy jesteśmy ze swojego życia zadowoleni. a jeśli nie jesteśmy, to nie powiniśmy poprzestać na małpowaniu zachowań promowanych w mediach, czy w środowisku jakim żyjemy, tylko poszukać w sobie pragnień, które nie zostały zrealizowane i spróbować je zaspokoić...


.., błędnie interpretujesz ten felieton – dowód:

Hartman - cytat z podsumowania felietonu:
"O ślepe dzieci Epikura! Lekarstwem na wasze cierpienie nie jest zapatrzenie ani zapomnienie o sobie. Ani miłość własna, ani zachwyt nad światem. Ani tworzenie, ani rozkoszowanie się. Ani praca, ani sztuka. Wszystkie te rzeczy mają swój czas i przyjdą, gdy nadejdzie ich pora. Nie da się przywołać kairos, chwili stosownej. Zapomnijcie a będzie co ma być. Na nic nie czekajcie. Każdy z nas musi swoje życie zmarnować i przez śmierć oddać sprawiedliwość władcy czasu nad urojeniem, którym jest egzystencja mojego ja. Tylko śmierć jest do końca moja i tylko ona jest doskonała. Ona jest moim fundamentem i ubezpieczeniem. Nigdy nie jest tak źle ani tak dobrze, żeby nie można było umrzeć. Nie jest sztuką być w miarę szczęśliwym. Sztuką jest wytrwać w swoim losie i dobrze swoje życie przecierpieć. I umrzeć godnym litości. A szczęśliwym nic się od nas nie należy."

.., czyli co On mówi? „Ja” jest konstruktem [„moje „ja” nie wiadomo gdzie jest”], w bardzo małym stopniu zależnym „od nas”, pragnienia też są konstruktem [nawet te, które powstaną podczas krojenia cebuli].., i tylko śmierć jest nasza a przez to doskonała, bo jest prawdziwie do końca moja..., wszystko inne jest urojeniem egzystencji mojego „ja”.


Postawiłeś tezę, więc ją obroń.. Anxious


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lf dnia Pią 10:22, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:37, 27 Sie 2015    Temat postu:

Jak widać na załączanych obrazkach, skądinąd ciekawy*** temat wkracza konsekwentnie w "nową" formę, zgodnie z tradycyjnym schematem, uświęconym forumową tradycją... (kultywowaną przez autorów także w czasach aktywności forum na o2)

*** "ciekawy" bo potwierdzający niezmienność niektórych obyczajów, które można by żartobliwie nazwać poglądami...

Edit: Mój wpis chciałem umieścić przed postem "if" (z którego treścią zgadzam się w 150%)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 8:41, 27 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:42, 27 Sie 2015    Temat postu:

Z perspektywy młodego człowieka "starość" faktycznie może jawić się traumatycznie, ale nikt z nas nie wie, jak to naprawdę jest, kiedy lata tak lecą, że już nie jest problemem jakaś jedna a nawet dwadzieścia i sto z siedmiu miliardów osób, które bezskutecznie próbują sprzedać ci kopa, tylko krem na protezę, względnie niemoc ruchu.. Dlatego nie ma co wyjeżdżać w przyszłość i tłamsić się wizją, która wcale nie musi zaistnieć, tylko żyć tu i teraz.. A tej jednej z siedmiu miliardów ludzi zwyczajnie nie zauważać, bo nic, co może zdobyć władzę nad negatywnymi emocjami nie jest warte nawet splunięcia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 9 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin