Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wakacyjne plany.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:03, 17 Maj 2006    Temat postu: Wakacyjne plany.

Tytuł taki bardziej ogólny, ponieważ nie chcę ograniczać do jednego zagadnienia, które mam zamiar naświetlić.

Otóż, czy wypada jeździć samotnie na wakacje? Dzień, dwa, tydzień? Czy wypada, ale też czy to dobry pomysł, bezpieczny? Do dużego miasta, albo w góry, nad jezioro czy nad morze?
Chciałabym bardzo, ale... boję się. Wcale nie tego, że być może nie wypada, ale jakoś tak, na samotną kobietę mogą czyhać różne pułapki...

I może polecicie jakieś miejsca? Chociażby na weekend.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:13, 17 Maj 2006    Temat postu: Re: Wakacyjne plany.

Czy wypada?
Jasne, że wypada. Jeśli nie masz z kim, czy też czujesz potrzebę złapania oddechu od codzienności jasne, że tak. Teraz coraz więcej jest pań spedzających wolny czas samotnie i juz nikt na nie nie patrzy zdziwiony. Nie ma też dziwacznego poszeptywania w kącie mylnie interpretującego kwestię jej samotności.
Nie zastanawiaj się więc czy wypada.
Gdzie?
W miejscu zapewniającym atrakcje kiedy pogoda nie dopisze albo czujesz się trochę....hmmmm....sama.
Sauna, fitnes, basen...reszta uzalezniona od upodobań. Nie ważne czy góry, morze czy jezioro. Przy sprzyjającej pogodzie w każdym juz miejscu spędzisz aktywnie czas. Większość ośrodków już zapewnia zorganizowane atrakcje.
To jesli masz kasę.
Jeśli nie masz, lepsze jest obrzeże większego miasta, skąd dojdziesz/dojedziesz sobie wszędzie sama i wypełnisz czas czymś co Cie interesuje traktując pokój jako miejsce wypadowe.
Dobór i ceny za tą rozrywkę i wyżywienie sama sobie wyznaczasz, nie jest wliczona w cenę pokoju.

A pułapki ? Czyhają nie tylko na samotne kobiety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Czw 7:39, 18 Maj 2006    Temat postu:

kilka refleksji związanych z wakacjami:
jechać samemu, to nie zawsze znaczy spędzić samotnie. Znajome jeździły na zorganizowane wycieczki - nie były to samotne wakacje, a raczej wakacje w tłumie. Jadąc do jakiegoś pensjonatu/domu wczasowego tez jest sie narażonym na towarzystwo i to różniste
Rodzinnie (tzn. ja, mąż i dzieciaki) najchętniej jeździliśmy na tzw. agroturystykę. Bywało różnie - czasem bardziej rodzinnie, czasem bardziej pensjonatowo. Najwspanialsze były wakacje spędzone w pewnym autentycznym gospodarstwie - tylko gospodarze i my, a dookoła stawy rybne i jagodowe lasy. Mniam....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 6:53, 20 Maj 2006    Temat postu:

Kręcą mnie Bieszczady, ale sama się nie wybiorę.
Faktycznie podział na morze, góry i jezioro jest nieistotny, jeśli jedzie się samemu.
Czyli pozostają miasta. Podoba mi się Wrocław, zupełnie nie znam wschodniej części kraju, zarówno północnej części jak i południowej. Bardzo lubię Szczecin i tak jakoś bardziej mnie pociąga zachód Polski, ale być może niesłusznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:03, 20 Maj 2006    Temat postu:

Szczecin jest w porządku, choć jako rodowity Szczecinian, często ulegam złudzeniom, że nie ma w nim nic ciekawego do odwiedzania/podziwiania

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rycheza
220 mil morskiej żeglugi


Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z końca świata... prawie

PostWysłany: Sob 19:22, 20 Maj 2006    Temat postu:

Wakacyjne to dla mnie będą tylko weekendy w tym roku... buuu, nie mam urlopu
A te zazwyczaj spędzam sama bywając u różniastych zaprzyjaźnionych ludzi: Lublin, Gdańsk, Kraków, Kielce, Wrocław, Łódź... a co jeszcze? Lato pokaże Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beeper
tańczący z ujemnym niedźwiedziem


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zza torka

PostWysłany: Sob 22:03, 20 Maj 2006    Temat postu:

Aproxy, Ty przebiegły Krzyżaku, piszesz o swoim mieście tak by niby zniechęcić, a w gruncie rzeczy przyciągnąć kolejnych zdezorientowanych turystów. Melpomeno, Warmia i Mazury, i nic innego. Nawet w samym Olsztynie znajdzie się tak przepiękne zakątki, że nie chce się wracać. Dowody?
Proszę bardzo:
W Olsztynie jest 11 jezior
W Olsztynie jest las miejski, w którym można pobłądzić i przez długie godziny nie wyjść (zaczyna się po 5 minutach spaceru od ratusza)
W Olsztynie nie chlorują wody, a mimo to jest kryształowo czysta.
Olsztyn zajął 2 miejsce w Polsce, w plebiscycie miejsc, gdzie warto żyć.
A jeśli chodzi o resztę naszych terenów? Eeeeech, szkoda gadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rycheza
220 mil morskiej żeglugi


Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z końca świata... prawie

PostWysłany: Sob 22:07, 20 Maj 2006    Temat postu:

Beeper, a nie mogłeś Ty mi tego podesłać na maila dwa lata temu? Byłam i nic takiego nie widziałam... poza zamkniem tak naprawdę nic w Olsztynie nie woadło mi w oko Ale Warmia jest piękna... to nie ulega watpliwości Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:39, 21 Maj 2006    Temat postu:

Szczecin mi się podoba, chociaż byłam tam zaledwie dwa razy.
Bardzo mi się podoba ten duży cmentarz. Kiedy byłam pierwszy raz, to krematorium było dopiero w budowie. Mam jeszcze gdzieś zdjęcia, ale tradycyjne.

Natomiast w Olsztynie byłam, nie powiem ile lat temu, ale dużo. Niewiele pamiętam niestety. W sumie to z Olsztyna tylko schronisko z piętrowymi łóżkami. A z reszty to Grunwald i statek wycieczkowy na szynach. Nawet zdjęć nie mam

Robi się coraz ciekawiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rycheza
220 mil morskiej żeglugi


Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z końca świata... prawie

PostWysłany: Nie 15:44, 21 Maj 2006    Temat postu:

Ja tam zawsze byłam patriotką lokalną i wszystkich namiętnie namawia;am na zwiedzanie Lublina i okolic... zazwyczaj im se podobało: Janowiec, Kazimierz, Nałęczów, Zamość... i sam Lublin Teraz, gdy sam jestem tu z doskoku i tylko w weekendy, to poziom mojego zafascynowania ziemią rodzinną wzrósł do granic ... hm.. narcyzmu ? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Melpomena, może Lubelszczyzna ? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:29, 24 Maj 2006    Temat postu:

beeper napisał:
Aproxy, Ty przebiegły Krzyżaku, piszesz o swoim mieście tak by niby zniechęcić, a w gruncie rzeczy przyciągnąć kolejnych zdezorientowanych turystów.


Verdammt! Jak jeszcze przypomnisz o "rzeźniku z Niebuszewa" to mogę liczyć na tłumne wycieczki


A na Hawaje nikt się nie wybiera?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Śro 9:36, 24 Maj 2006    Temat postu:

melpomena napisał:
Kręcą mnie Bieszczady, ale sama się nie wybiorę.
.


ostatni raz byłam w Bieszczadach w 1986 roku... A potem ciągle było mi nie po drodze. Od kilku lat chciałam się tam wybrać z synem - przejść wreszcie ten Otryt i mu nie ulec . Może w tym roku? A jak nie z synem to z mężem? A jak nie z mężem to z Mel?

W zeszłym roku pojechałam z synem na Przystanek woodstock - może i w tym roku się wybiorę? A może połączę dwie rzeczy - Woodstock i rowerową wyprawę? To mi się wydaje całkiem dobry pomysł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sen
najmniejsza zębatka na świecie


Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Księżyca

PostWysłany: Śro 13:38, 24 Maj 2006    Temat postu:

A mi się marzą ysokie góry, Gruzja, Tybet... albo rejs po Morzu Północnym, a może jakimś cieplym...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:41, 24 Maj 2006    Temat postu:

Eee... Morze Północne nie jest chyba szczególnie atrakcyjne? Jakoś trudno mi je sobie wyobrazić inaczej niż zatłoczone od statków i platform wiertniczych, niezbyt czyste i chłodnawe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jones
Marek Aureliusz


Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:25, 25 Maj 2006    Temat postu:

Miałam ochote na Chorwacje lub Bułgarię, ale jak na razie nie udało mi się znaleść ciekawej oferty. A to drogo, a to nieciekawa okolica.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:54, 26 Maj 2006    Temat postu:

Że Chorwacja wciąż drożeje, to słyszałem, ale Bułgaria chyba wciąż jeszcze jest cenowo niezbyt wygórowana?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Sob 23:16, 08 Lip 2006    Temat postu:

PEDAŁOWANIE, MALOWANIE i CYKLINOWANIE

to pierwsze i drugie mam nadzieję robić sama, to trzecie będą robic mi (a dokładniej mojej podłodze)

zastanawiam sie jeszcze nad tym gdzie popedałować... może Puszcza Notecka? byleby zdrowia i pogody starczyło to już coś wymyślę

a ostatni weekend lipca( a dokładniej piątek-sobota) Kostrzyn nad Odrą Dancing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:55, 09 Lip 2006    Temat postu:

Przyznano mi zawrotną sumę na dofinansowanie wakacji 67 zł z groszami.
Polityka kierowniczki jest taka, że wysokość dofinansowania z ZFŚS zależy od wysokości etatu, w związku z czym komisja ma zrobć tak, jak sobie kierowniczka życzy.
A ja życzę im kontroli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:02, 09 Lip 2006    Temat postu:

Za 67 złotych można sobie urządzić królewskie wakacje
Np. kupić i przeczytać przewodnik po architekturze Chicago:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nabyć i nacieszyć się łańcuszkiem rodowanym cienkim firmy Zepter:

[link widoczny dla zalogowanych]

Albo wyleczyć się z reumatyzmu (o ile się go ma) zażywając korę białej wierzby:

[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:32, 09 Lip 2006    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Za 67 złotych można sobie urządzić królewskie wakacje
Np. kupić i przeczytać przewodnik po architekturze Chicago:

[link widoczny dla zalogowanych]


Jedno, jedyne co może się w jakiś tam sposób łączyć z urlopem, ale ja nie lubię JueSEj.

Aproxymat napisał:
Nabyć i nacieszyć się łańcuszkiem rodowanym cienkim firmy Zepter:

[link widoczny dla zalogowanych]


Nie podoba mi się, poza tym nie ma zapięcia i jest krótki

Aproxymat napisał:
Albo wyleczyć się z reumatyzmu (o ile się go ma) zażywając korę białej wierzby:

[link widoczny dla zalogowanych]



Nie mam reumatyzmu, poza tym pokrzywy są tańsze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin