Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

polityka prorodzinna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 21:07, 28 Lut 2012    Temat postu:

rosegreta napisał:

Ale za czasów mlodości Czubaszkowej było inaczej... Think

Oczywiście. Liczby o tym świadczą najlepiej. Nasze mamy (pokolenie Czubaszek) miały 2-3 dzieci, pokolenie ich matek 6-8, na dodatek dużo większa była śmiertelność wśród niemowląt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:08, 28 Lut 2012    Temat postu:

Czyli po co?
Przecież tak propagujesz aborcje.

Swego czasu było czymś oczywistym że na starość rodzice mają opiekę u dzieci. A później przyszli socjaliści i powiedzieli "rodzina to przeżytek".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 21:11, 28 Lut 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Przecież tak propagujesz aborcje.


Ja? Ty chyba masz nie po kolei! Propaguję możliwość wyboru. Aborcja to sprawa sumienia, podobnie zresztą jak , zabroniona przez kościół, antykoncepcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:13, 28 Lut 2012    Temat postu:

I nie widzisz zgrzytu przytaczając Czubaszek na wątku o państwowym systemie popierania rodziny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:14, 28 Lut 2012    Temat postu:

Zasadniczo antykoncepcja jest przez niektórych postrzegana jako bardzo wczesna aborcja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:20, 28 Lut 2012    Temat postu:

Można wszystko sprowadzić do dowcipu:
co ma zrobić dziewczyna po "lodzie"
połknie - kanibalizm
wypluje - aborcja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 21:24, 28 Lut 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:
I nie widzisz zgrzytu przytaczając Czubaszek na wątku o państwowym systemie popierania rodziny?

A skąd wiesz, że o państwowym?
Wypowiedź Czubaszek była w pewnym sensie głosem w dyskusji o rodzinie.
Podobno, nie jest możliwe państwowo wpływać na czynnik dzietności. Czytałam taką analizę. Po wojnie była bieda, kraj zrujnowany, komuna, a dzieci rodziło się całkiem sporo. Są kraje, gdzie za wielodzietność grożą sankcję, a nadal ludności przyrasta. Bardziej niż nad ilością dzieci skupiłabym się nad poprawą warunków życia dzieciom, które już na świecie są, a przecież się o to nie prosiły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:26, 28 Lut 2012    Temat postu:

Jednakowoż coś w tym jest. W tym aborcyjnym charakterze antykoncepcji. Szczególnie jeżeli chodzi o tabletki- są zwyczajnie wczesnoporonne.
Jestem tak samo przeciwna aborcji jak przeciwna regulowania prawem kwestii aborcji. Tak jak Kewa uważam, że powinna być to kwestia wyboru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 21:33, 28 Lut 2012    Temat postu:

Seeni napisał:
Szczególnie jeżeli chodzi o tabletki- są zwyczajnie wczesnoporonne.

Nie, no chyba nie. Tam zwyczajnie nie dochodzi do zapłodnienia, bo zmienia się całe środowisko hormonalne. Czasem jedynie przy wkładkach (tzw. spiralkach) dochodziło do zapłodnienia, ale zarodek szybko obumierał, jak zresztą wiele innych w fizjologicznych warunkach. W przeciwnym wypadku każda kobieta rodziłaby chyba ze dwadzieścia razy w ciągu życia.
Cieszę się, że się ze mną zgadzasz Seeni, bo myślę, że właśnie kobiet (które dzieci mają i nie) powinno się o takie sprawy pytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:34, 28 Lut 2012    Temat postu:

Nie, wypowiedz Czubaszek była głosem niedojrzałej egoistki, która lewa strony rozdmuchała do ragi objawienia.

Są też analizy przeczące tamtej.
Jeśli mam przetrwać jako naród powinniśmy mieć dzieci. Wszytko.
Jeśli państwo ma zapienić nam (obiecane) emerytury, musi stymulować do wielodzietności. A czy to będą bodźce ekonomiczne, socjologiczne czy kulturowe to zadanie dla zjadających nasze podatki.

Seeni.
Czyli wracamy do mego dowcipu.
Jestem przeciwnikiem aborcji, ale zwolennikiem edukacji. Aborcja nie jest antykoncepcją, jest zamiast.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 21:40, 28 Lut 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Jestem przeciwnikiem aborcji, ale zwolennikiem edukacji. Aborcja nie jest antykoncepcją, jest zamiast.

Jesteś za karaniem za aborcję? Jeśli tak, to kogo? W jaki sposób?

Masz rację na wzrost dzietności pewnie wpłyną sankcje i apele: rozmnażajcie się Polacy! Najlepiej przyuczajcie dzieci od razu do jakiegoś zawodu, żeby mogły wam zapewnić byt na stare lata! Każda ciąża naszym wspólnym dobrem narodowym! Zakazać aborcji, zakazać antykoncepcji! Wiwat!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:41, 28 Lut 2012    Temat postu:

Dwukrotnie poroniłam i może dlatego świadoma aborcja nie mieści mi się w głowie. Ale prawo nie powinno w to wnikać w żadnym wypadku ( no może w sytuacjach ciąży bardzo wysokiej, kiedy usunięcie płodu zagraża życiu matki) To zawsze powinno rozstrzygać sumienie.
Moja siostra jest właśnie w ciązy. W wieku poniekąd starczym. Strasznie mnie ucieszyło, że potraktowała to jako spóźniony dar a nie karę za grzechy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:45, 28 Lut 2012    Temat postu:

Przykro mi Seeni.

Chwilowo. Silenced


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:56, 28 Lut 2012    Temat postu:

Dlaczego chwilowo. ?
Mnie jest przykro/smutno nieustannie.
W wypisie ze szpitala, paradoksalnie, przy rozpoznaniu piszą : abortus incompleta.
Wtedy dopiero widać politykę prorodzinną. Nikt Cię nawet nie poinformuje, że ciąża jest martwa. O tym, że za chwilę będziesz mieć aborcję dowiadujesz się tuż przed zabiegiem, a po nim lekarz, kiedy płaczesz i prosisz o leki uspokajajace pyta: a po co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:06, 28 Lut 2012    Temat postu:

Seeni napisał:
Dwukrotnie poroniłam i może dlatego świadoma aborcja nie mieści mi się w głowie. Ale prawo nie powinno w to wnikać w żadnym wypadku ( no może w sytuacjach ciąży bardzo wysokiej, kiedy usunięcie płodu zagraża życiu matki) To zawsze powinno rozstrzygać sumienie.
Moja siostra jest właśnie w ciązy. W wieku poniekąd starczym. Strasznie mnie ucieszyło, że potraktowała to jako spóźniony dar a nie karę za grzechy.

Seeni....ale są ludzie bez sumienia. Im żadna regulacja, czy zostawienie ich luzem nie zaszkodzi, nie zmieni...będą jacy są.. Jesteś prawnikiem i wiesz, że pierwsza zasada..prawo nie może regulować wszystkiego...im większa ingerencja prawa tym bardziej mamy do czynienia z totalitaryzmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:06, 28 Lut 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Jeśli mam przetrwać jako naród powinniśmy mieć dzieci. Wszytko.


Czyli: "Wszyscy zdolni do płodzenia - do roboty!" ?

KiloOK - Rose się pytała, spytam się i ja: masz dziecko/dzieci?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 22:41, 28 Lut 2012    Temat postu:

Kilo milczy

Spytał sie Kewy po co ma dzieci.
Co prawda to nie pytanie do mnie, ale odpowiem. Dzieci się ma po to aby je kochać. A także aby nie zapominać o tej jasnej stronie życia oraz o tym, że tez bylismy dziećmi, że potrafimy tez inaczej spojrzeć na świat . No i oczywiście tez po to, że mozna się bawić zabawkami, kolejką i zjeżdżać ze zjeżdżalni albo lepić bałwana. przypominają nam o róznych nabytych w dzieciństwie umiejętnościach o których z czasem zapominamy.
Angel
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 8:54, 29 Lut 2012    Temat postu:

Zawiozłam kiedyś koleżankę pociągiem na aborcję. Nie przyznała się nikomu, nawet mężczyźnie, z którym wtedy była. Nie mieli mieszkania, pomieszkiwali w hotelu robotniczym. On - niepijący alkoholik po przejściach, ona - rozwódka z małą córeczką. On miał dzieci z poprzedniego małżeństwa. Gdy pił stracił wszystko. Postanowił odbudować swoje życie. Trafili na siebie w momencie, gdy nie byli jeszcze gotowi. Oboje z bagażem doświadczeń, oboje nieufni, zranieni, poturbowani. Bez mieszkania, pieniędzy, perspektyw. Antykoncepcja nie była wtedy powszechna jak obecnie, a aborcja dozwolona. Pożyczyła pieniądze i poprosiła mnie, abym pomogła jej dostać się do Wrocławia do prywatnego gabinetu. Próbowałam ją przekonać, że zrobimy to na miejscu - pracowałam w szpitalu, znałam lekarzy. Ona tak bardzo chciała zachować tajemnicę dla siebie, tak bardzo bała się ostracyzmu społecznego, że wybrała jakiś zupełnie obcy gabinet. Nie była omówiona. Chodziłyśmy po rynku szukając tabliczki z gabinetem ginekologicznym. Weszłyśmy do pierwszego, lepszego. Trafiłyśmy nie najgorzej. Lekarz przeprowadził zabieg fachowo, był uprzejmy, nie moralizował. Nigdy nie zapomnę powrotnej drogi. Koleżanka była jeszcze pod wpływem leków, zachowywała się jak narkomanka, coś opowiadała, śmiała się, to znów chciała płakać. W pociągu przysnęła. Bardzo mi jej było żal. Nie skarżyła się na ból, krwawienie. Zostawiłam ją potem taka obolałą, biedną. Po latach wyszła za tego człowieka, gdy już przydzielono im mieszkanie, gdy lepiej się poznali, zaufali sobie. Mają wspólnie wspaniałego syna. Czy rzeczywiście kobiety, które zwyczajnie "wpadły" należy obedrzeć z godności, poniżyć i narazić na cierpienie? Czy nie należy im pomóc, bez względu na to jaka będzie ich decyzja. Czy ich życie jest mniej ważne?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 8:55, 29 Lut 2012    Temat postu:

Oczywiście że nie mam.
Tylko teoretyzuje.
Tongue out (1)


P.S.
Teraz przeczytałem całość.
Seeni chwilowo milczę. Po przeczytaniu o Twych doświadczeniach odechciało mi się pisać. Stąd Silenced


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:51, 03 Mar 2012    Temat postu:

Jayin napisał:


Jak do tej pory nie określeno definitywnie POCZĄTKU - naukowo. Tzn. tak, by wszelkie nauki (antropologia, etyka, biologia, fizjologia, fizyka, medycyna itd. itp.) zgodnie doszły do konkretnego wniosku, łącząc swoje badania i obserwacje.

Zakładam, że chodzi ci o naukę Kościoła, w której początkiem życia ludzkiego jest połączenie się kobiety i mężczyzny, a tak właściwie plemnika i komórki jajowej.


Przecież o tym uczą już w szkole podstawowej na lekcji biologii. No chyba że coś się zmieniło od czasu, gdy chodziłam do szkoły. Coś przeoczyłam?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 10 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin