Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W pułapce emocji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:32, 03 Paź 2011    Temat postu:

Instynktownie, prosto, spontanicznie, emocje bardziej komplikują, potrafią za dużo dodać tu i tam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:39, 03 Paź 2011    Temat postu:

Tak, ale z zachowań instynktownych zawsze biorą się emocje bez względu na stopień komplikacji. Najwięcej komplikacji dostarcza nam analiza i podejmowanie działań po racjonalizacji i ubraniu w/w w obyczajność, kulturę i uświadomienie konsekwencji.

e> powinno być odwrotnie..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pon 18:50, 03 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:16, 03 Paź 2011    Temat postu: Re: W pułapce emocji

Mati napisał:
corsaire napisał:

zastanawiam sie, czy nie przedkladac instynktow nad emocje...


a czy to w pewnym sensie i na jakiejś płaszczyźnie nie jest tożsame?
I instynkty i emocje to nasza pure face.. reszta to 'ściema' - mówiąc bardzo po krótce i w ogromnym ogóle.


a jak ktos mowi, ze wylacza emocje?

to instynkty nadal ma

choc moze nie wszystkie z osmiu emocji da sie wylaczyc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:32, 03 Paź 2011    Temat postu: Re: W pułapce emocji

corsaire napisał:

a jak ktos mowi, ze wylacza emocje?

to instynkty nadal ma

choc moze nie wszystkie z osmiu emocji da sie wylaczyc...


..to mu nie wierzę.
Chyba, że jest cyborgiem.. tyle, że cyborg jest pozbawiony wszelakich atrybutów człowieczeństwa. A człowieczeństwo zawiera ścisły związek instynktu, emocji i zmysłów. Plus naturalnie rozumność, ale to nas w tym aspekcie nie interesuje.

Generalnie mam wrażenie, że instynkt jest ściśle połączony ze zmysłami i z emocjami.

Jeśli budzi się w Tobie instynkt ucieczki to wynika on z emocji jaką jest strach, instynkt walki wiąże się z emocją jaką jest gniew, instynkt seksualny to emocja pożądania itd..
Czy można uciekać przed czymś lub przed kimś bez powodu? Można sobie biec.. ale nawet sam bieg wynika z jakiejś emocji, która nas do tego 'pcha'. Czy można mechanicznie - użyję określenia czysto zwierzęcego - kopulować bez erekcji (w znaczeniu pierwotnego instynktu, który ma zabezpieczyć przetrwanie gatunku), a jeśli tak (a wiemy, że nie), to skąd wynika erekcja?
Nie czuję tematu: 'wyłączam emocje', jeśli chodzi o instynkt, natomiast łatwiej mi spróbować pojąć fakt, że wyłącza się emocje pod wpływem racjonalizacji czegoś, zdarzenia.. choć to też jest grubymi nićmi szyte, bo emocje w moim odczuciu są zawsze, mniejsze lub większe, można ewentualnie unikać ich okazywania - co wynika z racjonalnej analizy. Np. prawnik w sądzie.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pon 18:36, 03 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:22, 04 Paź 2011    Temat postu:

Instynktownie, to odruch na jakiś bodziec zanim zaczną działać emocje .
Ciało reaguje szybciej niż głowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olak
Krówka-wciągutka


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 279 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:30, 04 Paź 2011    Temat postu:

Otóż to, instynkt zawsze przed emocjami.

Z tą erekcją Mati, toś się zakręciła trochę. Erekcja to efekt działania hormonów pod wpływem bodźców zewnętrznych odbieranych przez zmysły. Tak jest zarówno wśród zwierząt jak i ludzi. W przypadku ludzi silne pozytywne emocje mogą ją przyspieszyc, wzmocnić a negatywne... No cóż...

Emocje nam towarzyszą a wyłączanie ich to tylko pobożne życzenie. Zgadzam się, że można próbować ich nie okazywać, ale zawsze jakoś znajdą ujście. Z pozytywnymi to jeszcze pół biedy, ale co z gniewem, frustracją, smutkiem?
Więc może czasem lepiej pozwolić im się uzewnętrznić w taki kontrolowany sposób? By nie stały się pułapką...

PS. Ja nie czytałam całego wątku, odniosłam sie do ostatnich postów. Jesli coś powtórzyłam, przepraszam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:24, 04 Paź 2011    Temat postu: Re: W pułapce emocji

Mati napisał:
corsaire napisał:

a jak ktos mowi, ze wylacza emocje?

to instynkty nadal ma

choc moze nie wszystkie z osmiu emocji da sie wylaczyc...


..to mu nie wierzę.
Chyba, że jest cyborgiem.. ...


nie czytalas powiesci szpiegowskich!?

np kobieta szpieg moze uprawiac sex wylaczajac emocje*

*a nawet udajac inne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olak
Krówka-wciągutka


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 279 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:26, 04 Paź 2011    Temat postu:

Eee...
Tak to potrafią nie tylko kobiety-szpiegi... szpiegowie... No te własnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:00, 04 Paź 2011    Temat postu:

olak napisał:
Eee...
Tak to potrafią nie tylko kobiety-szpiegi... szpiegowie... No te własnie

cyborgi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:01, 04 Paź 2011    Temat postu:

Nie wierzę Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:03, 04 Paź 2011    Temat postu: Re: W pułapce emocji

corsaire napisał:

nie czytalas powiesci szpiegowskich!?

np kobieta szpieg moze uprawiac sex wylaczajac emocje*

*a nawet udajac inne


Dobrze, że napisałeś o książkach. Czytałeś Harrego Pottera? Tam kobiety potrafią latać i nic nie muszą udawać..
Akurat na podstawie beletrystyki staram się nie budować sobie światopoglądu, ale....

olak napisał:
Otóż to, instynkt zawsze przed emocjami.

Z tą erekcją Mati, toś się zakręciła trochę. Erekcja to efekt działania hormonów pod wpływem bodźców zewnętrznych odbieranych przez zmysły. Tak jest zarówno wśród zwierząt jak i ludzi. W przypadku ludzi silne pozytywne emocje mogą ją przyspieszyc, wzmocnić a negatywne... No cóż...
(...)


...nie jestem pewna. Wszystko się miesza.. Z mojego punktu widzenia to jest tak: emocje, instynkty i do tego zmysły to mix, którego nie można rozdzielić. Ale dobra.. pomyślmy..
Widzisz, albo czujesz te.. no.. feromony.. nawet dźwięk czyjegoś głosu może spowodować, że zapalają Ci się kontrolki. Budzą się emocje i... heja! jedziemy!.. odpowiada na nie instynkt. No, bo na co innego instynkt odpowiada? Psy też czują sukę z cieczką i zapala im się instynktowna chętka.
Hormony? hormony w mojej ocenie wzmagają, pomagają, ale nie stanowią bodźca, punktu zapalnego..
ale to tylko moja intuicja, jednak obstawiam najpierw emocje a potem działania instynktowne..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:21, 04 Paź 2011    Temat postu:

Coz wszystko sprowadza się do tego, ze w 96% składamy się z chemii, reszta to intuicja oraz emocje. Wszyscy jesteśmy sterowani, przez układ, który w ruch wprawiają neuroprzekaźniki - u mężczyzny takim sterem jest dopamina, zaś kobietę pobudza serotonina.

Obdarzając nas w/w, natura okazała się mocno niesprawiedliwa. Gdyż mężczyźni zapasów serotoniny mają zazwyczaj pod dostatkiem, jedynie poziom dopaminy może ulegać zmianie... Gdy zmaleje, wówczas chłop potrzebuje porządnego "podkręcenia", dreszczyku emocji, zainteresowania itp.itd. i wtedy zwykle robi takie rzeczy, które stawiają nam włos dęba, co sprawia ze nasze dobre samopoczucie zostaje zryte z ziemią. Ma to jednak tez swoje plusy - zwłaszcza w procesie poznawania. Wtedy mężczyzna powodowany wysokim poziomem dopaminy, wykazuje ogromne zainteresowanie poznaniem (nas), lub po prostu zainteresowanie nami. To z kolei wznosi nas na poziomy - przepraszam, wznosi na wyższy poziom naszą serotoninę, a potem wydaje nam się ze latamy... a to tylko czysta chemia.

Z kobietami rzecz ma się inaczej, nie posiadamy obszernych magazynów serotoniny, nie potrafimy jej kumulować "na potem" i roztrwaniamy jej zasoby z prędkością światła... a potem nasz nastrój pikuje w dol. Im mniej pozytywnych emocji wokół, im mniejsze poczucie bezpieczeństwa, mniejsze zainteresowanie - tym mniej w nas serotoniny. Zazwyczaj wtedy miewamy te tzw. "nastroje", tak często nierozumiane przez mężczyzn. Mężczyzn, którym dopamina czasem tak pod czupryną namiesza, ze i tak nie zrozumieją - ze MY, po prostu mamy dłuższą drogę do szczęścia, niż oni, z tymi wyposażonymi po brzegi magazynami chemii.

O dopaminę się nie upominamy, no chyba ze jesteśmy babochłopami z żelaznymi zasadami i wąsem pod nosem... ale to inna bajka.


ps. a teraz lecę, bo na wyprzedaży w Rossmanie - serotonina za pół ceny z atrakcyjnym bonusem...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:00, 04 Paź 2011    Temat postu:

klementyna napisał:
... w 96% składamy się z chemii...


skad te dane?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:43, 04 Paź 2011    Temat postu:

corsaire napisał:
klementyna napisał:
... w 96% składamy się z chemii...


skad te dane?


wyssałam z palca... wraz z płynem fizjologicznym, czyli samo życie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:34, 04 Paź 2011    Temat postu:

klementyna napisał:
corsaire napisał:
klementyna napisał:
... w 96% składamy się z chemii...


skad te dane?


wyssałam z palca... wraz z płynem fizjologicznym, czyli samo życie


dlaczego wiec mialoby mnie jakies ssanie przekonac do twojego punktu widzenia?

moze chemia to 4%?

rownie dobre albo i lepsze byloby stwierdzenie, ze skladamy sie w 60% z wody
a wiec to woda decyduje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:22, 05 Paź 2011    Temat postu:

klementyna napisał:
Coz wszystko sprowadza się do tego, ze w 96% składamy się z chemii, reszta to intuicja oraz emocje. Wszyscy jesteśmy sterowani, przez układ, który w ruch wprawiają neuroprzekaźniki - u mężczyzny takim sterem jest dopamina, zaś kobietę pobudza serotonina.
(...)


Jednak, mimo wszystko nadal nie wiadomo, co takiego powoduje spadek poziomu serotoniny. Nadal obstawiam emocje. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:39, 05 Paź 2011    Temat postu:

Mati napisał:

Jednak, mimo wszystko nadal nie wiadomo, co takiego powoduje spadek poziomu serotoniny. Nadal obstawiam emocje. Blue_Light_Colorz_PDT_02


wiadomo..

klementyna napisał:
Im mniej pozytywnych emocji wokół, im mniejsze poczucie bezpieczeństwa, mniejsze zainteresowanie - tym mniej w nas serotoniny.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olak
Krówka-wciągutka


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 279 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:41, 05 Paź 2011    Temat postu:

Coś w tym jest...

I piszę to na podstawie własnych niedawnych i obecnych doświadczeń.
Mogę jeszcze dorzucić, że wysoki progesteron i niska serotonina to jest już dramat...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:50, 05 Paź 2011    Temat postu:

corsaire napisał:


dlaczego wiec mialoby mnie jakies ssanie przekonac do twojego punktu widzenia?

moze chemia to 4%?

rownie dobre albo i lepsze byloby stwierdzenie, ze skladamy sie w 60% z wody
a wiec to woda decyduje...


Nie zamierzam Cie do niczego przekonywać. Swój punkt widzenia opisałam bardzo schematycznie, zapewne ujmując wiele nauce. Ale z racji, ze temat ludzkich reakcji, zachowań jest bardzo złożony i trudno definiowalny, dlatego czasem łatwiej posłużyć się schematem i bez zbędnego popeliniarstwa i rozkładania naukowych teorii, spróbować wyjaśnić coś jak przysłowiowej "krowie na rowie", chociażby dla samego siebie.

Jeśli temat "widzisz" inaczej, przedstaw swój punkt widzenia, chętnie poczytam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:01, 05 Paź 2011    Temat postu:

klementyna napisał:
...
Jeśli temat "widzisz" inaczej, przedstaw swój punkt widzenia, chętnie poczytam.


a gdyby 96% decyzji odpowiadala chemia, to czlowiek bylby tak przewidywalny, ze nie potrzeba by bylo reklam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin