po 30-tce

nudziarz

coś takiego napisałem pół metra wyżej .
Nie ma tam slowa o niczym innym poza potencjalem umyslowym

Zresztą.. na poczatku tego watku wysłałem pania dyrektor daaaleko ( i bez jedzenia) za jakakolwiek próbę innych podziałów niż intelektualne
ale nudziarza to nikt nie czyta placz

Kobieta z klasą

Kewo nie obraź się. ale posłużę się przykładem Twojego syna. Nie wiedział, że lubi fizykę, aż tu nagle taka niespodzianka. Niespodzianka wcale niespodzianką by nie była gdyby był wcześniej odpowiednio zdiagnozowany i umieszczony w klasie w odpowiednim dla siebie poziomie

. Ten przykład pokazuje czarno na białym jak mieszanie wszystkich do jednego wora może niektórym (czytaj Twój syn) zaszkodzić...Zaraz tłumaczę: Gdyby był wcześniej uświadomiony, że ma ku fizyce jakieś szczególne predyspozycje, zajęto by się nim w szczególny sposób i może nie zmarnował by swojego fizycznego talentu w przyszłości. A tak, śmiem twierdzić, że na uciesze własnej i mamy zakończy swoją miłość do fizyki. Mylę się?

Kobieta z klasą

ale nudziarza to nikt nie czyta placz

[/quote]

może i nie czyta, ale za to KOCHA!

Kewa

Kobieta z klasą

Są różne testy ( analizy), niekoniecznie bezpośrednio związane z przedmiotem. Też nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale wiem, że w lepszych szkołach angielskich dzieci w wieku 11 lat są poddawane różnego typu testom ( nie mylić z ocenianiem), które dają wskazówki rodzicom w jakim kierunku powinni kształcić swoje pociechy ( a nie wedle ich- rodziców chorych ambicji).