Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ziemia obiecana?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:41, 27 Wrz 2010    Temat postu:

To po co ja trzecią kawę piję, mogłam iść Travel poczytać Brick wall

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 14:24, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Trzy razy podchodziłam do tekstu Zgredziory nim udało mi się przeczytać w spokoju. Ciekawe obserwacje, a wniosek dla mnie jeden: nie dajmy się zwariować! Wszystko jest dla ludzi, ale to że teraz szerszy mamy wybór, a kiedyś był on znacznie ograniczony, nie zwalnia nas od myślenia. Ze dużym zrozumieniem czytam o potrzebach SiB i nawet w większości podzielam, ale ze zgrozą patrzyłam jak jedna z moich znajomych zachłysnęła się zarobkami męża pracującego za granicą i kupiła synkowi trzy nocniki, ostatni z pozytywką Do dziś dla mnie te nocniki to syndrom nowobogactwa. Ja miałam dwa nocniki na troje dzieci i równie skutecznie nauczyłam je "godnie" załatwiać fizjologiczne potrzeby. Małżeństwo znajomej rozpadło się , syn nie chce chodzić do szkoły, w zeszłym roku miał indywidualny tok nauczania, ona wpadła w depresję, a w konsekwencji w uzależnienie od leków i alkoholu. Dom po podziale skutecznie zadłużyła, a teraz mieszka z matką-staruszką. Jak opisała Zadziora, idealnie wpisała się w schemat życia beneficjenta żyjącego na koszt państwa. Niestety-stety nasze państwo nie opiekuje się obywatelami jak rozwinięte społeczeństwa zachodnie, ale to jest też nasza szansa. Nie wszyscy, ale zwykle radzimy sobie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 14:30, 27 Wrz 2010    Temat postu:

a to nocnik z pozytywka to jakas nowosc?
Ojciec opowiadal mi, jak za dawnych czasow jeden pan instalowal dziecku w pieluchach dzwonek, taki sam, jak przy drzwiach wejsciowyh i podobno ten dzwonek dzwonil, jak pielucha byla mokra - ot, taki kombinator-wynalzca. niestety, gdy dziecko lekko podroslo, moczylo sie przy kazdej wizycie gosci u drzwi. Pawlow wiecznie zywy... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 14:33, 27 Wrz 2010    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
a to nocnik z pozytywka to jakas nowosc?

Nie wiem, czy nowość, to było 18 lat temu i widziałam taki pierwszy raz w życiu. Pamiętam, że drugi był w kształcie samochodu Hyhy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 14:34, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Po pierwsze- to Ślepa wyjęła mi z ust to co chciałam ubrać w słowa. Teraz to jest taki odwrotny szpan. Szpanuje się starym samochodem, żeby udowodnic wszystkim jakim to nie jest się snobem. Modne jest bycie ousiderem o niezależnych poglądach, który przedkłada piękno Beskidu nad piękno plaż maltańskich, chociaz powszechnie wiadomo, że i tu i tam jest ładnie.
A dlaczego to niby nie mozna przejśc godnie przez życie z dużą kasą, albo ze średnią. Jakiś imperatyw to jest, że trzeba być biednym, żeby być przyzwoitym????
Z tymi bolączkami dorastajacego pokolenia- to ja się nie zgadzam. Mam w domu dorastające pokolenie. Oczywiście ma bolaczki. Ale ja także je miałam dorastając. Jakie pokolenie i otaczająca rzeczywistość takie bolączki. Jako dziecko panicznie bałam się wojny atomowej. Moje dzieci w ogóle o wojnie atomowej nie myślą. Bałam się, ze mojego Ojca internują, a Matkę wywala z pracy. Bałam się, że po raz szósty z rzędu włożę tę samą zimową kurtkę, bo nie ma kasy. No i oczywiście bałam się, że zajdę w ciążę, że nie dostanę się na studia, że nie zdam egzaminu, że zawalę rok, że nikt mnie nigdy nie pokocha. Bałam się tak samo jak boję się teraz- tylko teraz mam inne lęki.
Dorastajace pokolenie ma obawy? I bardzo dobrze. Niech ma. Lęk, niepewność to takie same elementy życia jak radość i poczucie bezpieczeństwa. Że głupie wzorce??? I głupie i niegłupie. Różne- jak to z wzorcami bywa. Niech sobie dorastajace pokolenie szuka wzorców niegłupich i przestanie biadolić, jak ma źle.
A potem nam w fazie galopujacych mysli, co nie daj Boże, przyjdzie do głowy, że to wszystko przez nas, przez te gerbery słoiczkowe.
Skandal


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 14:38, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Kewa napisał:
slepa i brzydka napisał:
a to nocnik z pozytywka to jakas nowosc?

Nie wiem, czy nowość, to było 18 lat temu i widziałam taki pierwszy raz w życiu. Pamiętam, że drugi był w kształcie samochodu Hyhy

historia mego Ojca jeszcze starsza, bo dot. jeszcze pieluch, tych no... co sie je pralo. stad taka potrzeba byla, aby szybko wiedziec, ze dziecko juz ma mokro. zreszta niewazne, ktory wynalazek starszy. wazne, ze kazdy niebezpieczny (dla dywanu). Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Oj, to ja też boję się tutaj wypowiadać.
Dzieciństwo miałam mlekiem i miodem płynące. Jako nastolatka w końcowych latach 80tych wożona byłam mercedesami, roysem, czy porschakiem. Nie powiem, żebym z tego powodu cierpiała. Nie powiem, że nie podobało mi się, bo i dziś pewnie podobało by mi się. Przecież to magiczne samochody. Snobką jestem, może i jestem. Ale czy przez to gorszą od innych? Nikomu nic nie ukradłam, nikomu nic nie zabrałam. To co mam zawdzięczam swojej i męża pracy.
Cieszę się, że mogę dać dzieciom to co daję. Kiedy chcę to je rozpieszczam, kiedy nie chcę- tłumaczę, że " to tylko reklama". Starsza nie ma jeszcze 5 lat, a dobrze wie, że wszystkiego czego się chce w życiu mieć nie można, ale można mieć marzenia, plany.
Cieszę się, że moje dzieci będą miały możliwości większe aniżeli ja miałam, że żelazna kurtyna to przeszłość, że naczynia zmywane są w zmywarce...
Za nic na świecie nie życzyłabym im komuny czy socjalizmu. Kiedyś było lepiej ? Dla kogo?
Dopadła Was jesienna deprecha czy jak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 16:00, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Kura domowa napisał:

Za nic na świecie nie życzyłabym im komuny czy socjalizmu. Kiedyś było lepiej ? Dla kogo?
Dopadła Was jesienna deprecha czy jak?

Aaaa, w życiu!!!
Myślę, że nikt z nas tego nie napisał, nawet nie pomyślał Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:02, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Kewa jesteś świetna!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 16:06, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Mnie owszem dop[dła, ale jak mam depresję, to ostatnia rzecz o jakiej myślę to problemy dorastającego pokolenia. O sobie myslę- jak mi jest źle, jak mam cięzko i że te botki w Kazarze mi wykupili Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 16:08, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Kura domowa napisał:
Kewa jesteś świetna!

Aż się boję zapytać - dlaczego? oops
Staraliśmy się raczej poznać przyczynę, genezę frustracji młodych ludzi, a robiliśmy to na zasadzie porównań: kiedyś, a dziś. Z mojej strony na pewno nie jest to tęsknota za komuną. Zauważ, że Seeni napisała nawet o swoim niepokoju, że internują jej ojca. Moja mama żyła "Solidarnością", a ja piosenkami Kaczmarskiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:29, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Po prostu przeczytałam Twój ostatni komentarz, taki krótki a dosadny i uśmiechnęłam się. Nie miałam depresji, ale poprawiłaś mi humor. I to kolejny raz!

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunseeker
wolframowy żarnik


Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:32, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Kura: z ciekawości - jeśli wtedy jeździłaś mercami, rojsami, porshe i było gorzej, to czym ty teraz jeździsz?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sunseeker dnia Pon 16:33, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:39, 27 Wrz 2010    Temat postu:

teraz jeżdżę toyotą -zapracowaną własnymi łapkami, a wówczas byłam wożona, choć czasem i byłam za kółkiem, ale to nie ja byłam właścicielką tych aut.
Jak widać dorastanie w luksusie nie przewróciło mi w głowie, a wręcz przeciwnie- pokazało, że można własnymi łapkami też do czegoś dojść. Może nie aż do takich kokosów jak właściciele tych aut, ale byli dla mnie dobrym, pozytywnym przykładem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:07, 27 Wrz 2010    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
Formalny napisał:
wcale nie muszą być najlepszego wsród znajomych samochodu, nie muszą wyjeżdżać za granice na modne w tym momencie wakacje żeby móc o tym powiedzieć na spotkaniu ze znajomymi.


oj Formalny, a jesli ktos chce miec fajny samochod, bo po prostu lubi? sa tacy ludzie, ktorzy wlasnie taki sposob wydawania pieniedzy uwazaja za przyjemny dla nich i pozyteczny. skad ta czesto powtarzana opinia, ze ladne auto ma sie dla szpanu? skad pomysl, ze egzotyczna wycieczka ma zrobic gula znajomym? albo, ze ponad wygodne cos tam, bardziej musi sie liczyc olej w glowie? wygodne cos tam i olej w glowie nie musza sie wcale wykluczac. powiem wiecej, powinny isc w parze, bo czesto bez jednego nie ma drugiego.

odnosze okropne wrazenie, ze nalezy sie wstydzic i wypierac tego, co sie osiagnelo.

szczerze powiedziawszy zaczyna mnie strach blady ogarniac. w ciagu ostatnich dwoch lat bylam tu i tam.

reka w gore, kto uznal, ze moje relacje z wycieczek (niedokonczone kilkakrotnie) mialy na celu podniesc komus cisnienie?

ide sie z Travela wykasowac. bezzwlocznie! Blue_Light_Colorz_PDT_02

To zupełne odwrócenie kota ogonem. Ja pisałem zupełnie o czym innym - o bezmyślnym snobiźmie wywołującym potrzebę nabycia samochodu w cenie wykraczającej poza możliwości finansowe. O wyjeżdżaniu do różnych krajów nie dlatego, że są interesujące, ale dlatego, że WSZYSCY tam jeżdżą. Kiedy rozmawiałem z kilkoma osobami spędzającymi od kilku lat urlop w znanych egipskich kurortach w standardzie all inclusiv, bez trudu mogłem się domyślić , że jedyne wspomnienia jakie mają, to siedzenie w basenie i korzystanie z bezpłatnych drinków. Żadnego zainteresowania Egiptem, żadnej wiedzy o nim. Co najmniej dwie z tych rodzin zapożyczały się, żeby pojechać na takie wakacje. W przypływie szczerości (i środków "szczerościogennych") jedna ze znajomych odpowiedziała na pytanie o taki sposób spędzania wakacji: "a co, będę się ludziom CHWALIŁA, że na wakacjach byłam w Karpaczu? Kocham Karpacz, ale przecież w pracy nie będę sobie robiła obciachu" Na moje pytanie w tym roku, czy znowu lecą do Egiptu, odpowiedziała: "co ty?! Do Egiptu już się nie jeździ"...
Topik zaczął się od tego, ze ludzie biorą kredyty, nie wytrzymują napięcia w wyścigu szczurów, ale zrobią wszystko, by nadążać za modą w konsumpcji. Ja pisze o moim stosunku do przesady w kupowaniu drogich rzeczy dlatego, że są modne, kupowaniu drogiego samochodu, bo sasiad ma też drogi, wyjeżdżaniu na drogie wczasy, nie dlatego, że marzeniem było zobaczyć jakiś egzotyczny kraj, ale dlatego, że "do niego się jeździ".
Jestem za realizowaniem swoich marzeń, a nie odruchów snobizmu za cenę przewyższającą możliwości. Jazda dobrym samochodem to fajne marzenie i nie ma w nim nic złego, wręcz przciwnie. Kupowanie drogiego samochodu na kredyt trudny albo niemożliwy do spłacenia dlatego, że "takim samochodem się teraz jeździ, to głupota".
O tym właśnie pisałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:07, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Nie wiem - śmiać się czy płakać
Okazuje się bowiem, ze są lepsze i gorsze sposoby wydawania własnych pieniedzy.!!!
Mówiąc inaczej czujemy się ( czasem i niektórzy ) upoważnieni do oceniania czy pan X swoja ciężko zarobiona forsę wydał w sposób jaki nam odpowiada, czy też ( o zgrozo i wstydzie przed sędziami ) wydał ja tak, jak miał ochotę... może zgodnie z głupimi modami... może, żeby się popisać przed sasiadami , a może dlatego, że miał taki kaprys.

Przypominam, że to jego forsa, a nam g* do tego
Konkludując: Róbta co chceta i się nie wtrącajta


P.S. Powyzsze dotyczy pieniędzy własnych, a nie pożyczonych, bowiem jestem w stanie zrozunieć prostą troskę o rodzine dzieci etc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 18:29, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Bardzo ładnie Nudziarzu, tylko nie w temacie
Rozważaliśmy jak ustrzec nasze dzieci (i siebie samych) przed wpadaniem w finansowe pułapki, które, jak zauważyła Paj, często prowadzą do depresji Angel
A, że cechą tego forum jest "nadbudowa" stąd luźne refleksje poboczne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:30, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Kewa napisał:

A, że cechą tego forum jest "nadbudowa" stąd luźne refleksje poboczne


Znaczy - innym wolno, a mnie nie ?

Ok
nie ma problemu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 18:32, 27 Wrz 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:


Znaczy - innym wolno, a mnie nie ?


Odniosłam wrażenie, że zrobiłeś z wątku pobocznego jądro ... ale to może ja się mylę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Pon 18:36, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:35, 27 Wrz 2010    Temat postu:

A ja mam wrażenie, że po ok dwóch stronach wypowiedzi jak napisałaś "pobocznych" padło akurat na mnie
Ale - oczywiście mogę się mylić

P.S. Nie ma sensy drążyc dalej tej kwestii - jest w koncu bardzo poboczna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin